Jeremy Sochan wrócił po kontuzji. Dobry mecz Polaka, ale w Paryżu błyszczał Wembanyama

Jeremy Sochan w dobrym stylu wrócił do gry w NBA po kilku meczach przerwy spowodowanej urazem. Polski koszykarz był bliski double-double w meczu w Paryżu, w którym jego San Antonio Spurs rozbili Indiana Pacers 140:110.

2025-01-23, 22:56

Jeremy Sochan wrócił po kontuzji. Dobry mecz Polaka, ale w Paryżu błyszczał Wembanyama
Jeremy Sochan (przy piłce) w starciu z Mylesem Turnerem z Pacers. Foto: FRANCK FIFE/AFP/East News

Jeremy Sochan na problemy z plecami narzekał od sylwestrowego meczu z Los Angeles Clippers. Po kilku dniach zawodnik "Ostróg" wrócił do gry, ale po dwóch meczach ból się nasilił i jedyny Polak w NBA musiał odpocząć.

W czwartek wrócił do gry. Jego drużyna zagrała mecz w ramach dorocznej imprezy "NBA Paris Games". Spurs zmierzyli się z Indiana Pacers w Accor Arena, gdyż gwiazdą ekipy z Teksasu jest rewelacyjny Francuz Victor Wembanyama. Rywalami koszykarzy z San Antonio był zespół Indiana Pacers.

Zgodnie z oczekiwaniami francuskich fanów, Spurs gładko wygrali 140:110, a Wembanyama był tego wieczora postacią numer jeden. Francuz rzucił 30 punktów, a także zanotował 11 zbiórek i sześć asyst.

Co ważne, w kilku sytuacjach "Wemby" świetnie współpracował z Sochanem, który także może pochwalić się dobrymi statystykami.

REKLAMA

Polak przebywał na parkiecie przez niemal osiemnaście minut. Jego dorobek to 13 punktów i dziewięć zbiórek. Niewiele zabrakło zatem Sochanowi do zanotowania double-double.

Jedną z ozdób spotkania była akcja z trzeciej kwarty, w której Sochan, który zanotował też trzy asysty, zaliczył efektowny wsad po podaniu Wembanyamy.

Warto jednak dodać, że koncert gry Spurs rozpoczął się w 2. połowie. Po dwóch kwartach drużyna Sochana prowadziła bowiem tylko 60:57. Oprócz Wembanyamy i Sochana, w szeregach wygranych wyróżnili się Devin Vassell - 25 pkt i Harrison Barnes - 20.

W drużynie Pacers 24 pkt uzyskał Bennedict Mathurin, a 18 "dorzucił" Pascal Siakam.

REKLAMA

Czwartkowa wygrana była dla "Ostróg" dwudziestym triumfem w obecnym sezonie NBA. Zespół z Teksasu, który na koncie ma także 22 porażki, w tabeli na Zachodzie zajmuje dwunaste miejsce. Prowadzą Oklahoma City Thunder (36-7). Pacers (24-20) są klasyfikowani na piątym miejscu w Konferencji Wschodniej.

Koszykarze z Indianapolis będą mieli okazję do rewanżu w paryskiej hali już w sobotę. Tego dnia Pacers rozegrają drugi mecz przeciwko Spurs.

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl, empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej