Posłanka PiS: lex Romanowski to zemsta polityczna, poseł zrzekł się wynagrodzenia
2025-01-24, 09:33
Józefa Szczurek-Żelazko z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że dotychczasowe przepisy regulują sytuację prawną posłów i senatorów, a procedowana nowelizacja, zwana lex Romanowski to zemsta polityczna. - Pan poseł Romanowski zrzekł się wynagrodzenia za pracę i go nie otrzymuje - podkreśliła na antenie Polskiego Radia 24.
W Sejmie ważą się losy tak zwanej ustawy lex Romanowski. Nowelizacja ma uregulować sytuację prawną parlamentarzysty, względem którego wydane zostało postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Polityk PiS Marcin Romanowski, który teraz nie może realizować funkcji posła, jest poszukiwany w związku z aferą Funduszu Sprawiedliwości. Miał ustawiać konkursy na dotacje z tego Funduszu.
Józefa Szczurek-Żelazko z Prawa i Sprawiedliwości stwierdziła w Polskim Radiu 24, że dotychczasowe przepisy regulują sytuację prawną posłów i senatorów, a procedowana nowelizacja to zemsta polityczna.
Posłuchaj
- Przede wszystkim proszę nie powielać fałszywych informacji, bo pan poseł Romanowski zrzekł się wynagrodzenia za pracę i go nie otrzymuje - powiedziała posłanka PiS. Dodała, że sam projekt ustawy, który w tej chwili jest przygotowywany w Sejmie, "mówi o zabraniu środków ryczałtu na prowadzenie biura poselskiego". - Pamiętajmy, że w biurze poselskim są zatrudnieni pracownicy, czyli obecna ustawa wysadza w powietrze te umowy zawarte z tymi pracownikami - podkreśliła. W opinii Szczurek-Żelazko nie ma co zastanawiać się nad zmianą ustawy o wykonywaniu mandatu posła. - Przepisy są, mówią jasno, natomiast jest to taki element zemsty politycznej - podkreśliła.
"Romanowski nie wyprowadził ani złotówki"
Prokuratura zarzuca Marcinowi Romanowskiem między innymi udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenie ponad stu milionów złotych. Kiedy sąd zdecydował o umieszczeniu posła Romanowskiego w areszcie tymczasowym, wyjechał na Węgry, gdzie dostał azyl polityczny.
REKLAMA
Posłanka Szczurek-Żelazko nie zgadza się z tymi zarzutami. Na antenie Polskiego Radia 24 broniła posła. - Panu Romanowskiemu przypisuje się tzw. przestępstwo urzędnicze i za to próbuje się go aresztować, ścigać, robić z niego groźnego przestępcę, osobę, która działała w jakiejś zorganizowanej grupie przestępczej. Ja chcę jasno powiedzieć - z Funduszu Sprawiedliwości ani jedna złotówka nie została wyprowadzona do kieszeni pana Romanowskiego - stwierdziła.
***
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Sylwia Białek
Gość: Józefa Szczurek-Żelazko (PiS)
Data emisji: 24.01.25
Godzina: 8.33
Źródło: Polskie Radio 24/paw
REKLAMA
REKLAMA