Grypa w natarciu. Szef GIS: najbliższe tygodnie będą krytyczne

Co tydzień wykrywanych jest od 45 do 50 tysięcy nowych zachorowań. Główny inspektor sanitarny, doktor Paweł Grzesiowski, powiedział Polskiemu Radiu, że liczba wizyt z powodu ostrych infekcji układu oddechowego wyraźnie wzrasta.

2025-01-30, 15:35

Grypa w natarciu. Szef GIS: najbliższe tygodnie będą krytyczne
Grypa w Polsce. Wchodzimy w szczyt zachorowań. Foto: Shutterstock/FotoDax

Grypa atakuje. "Krytyczne tygodnie"

Dr Paweł Grzesiowski podkreśla, że "wchodzimy w najbardziej szczytowy moment tej fali". - Spodziewamy się, że najbliższe 2-3 tygodnie będą krytyczne - alarmuje szef GIS. Dodaje, że liczba zachorowań rośnie we wszystkich województwach.

Jesienią i zimą - jak wskazuje dr Grzesiowski - z powodu niższej temperatury, dużo wirusów krąży w powietrzu, łatwiej się zarazić, bo spędzamy większość czasu w zamkniętych pomieszczeniach. Dodatkowo nasza odporność spada. - Jesteśmy w tym okresie mniej sprawni odpornościowo, na skutek niższych temperatur, częstego wychłodzenia, przemoknięcia. To wszystko też sprzyja infekcjom - zwrócił uwagę główny inspektor sanitarny.

Jak się chronić przed grypą?

Na grypę typu A choruje w Polsce 45-50 tys. osób tygodniowo. Dr Michał Sutkowski stwierdził w Polskim Radiu 24, że "to ogromne liczby". - Dzieje się tak dlatego, że się nie szczepimy - to jest pierwsza rzecz. Zapomnieliśmy też o najprostszych środkach, czyli maseczkach w miejscach publicznych. Musimy wietrzyć pomieszczenia, starać się przebywać dużo na świeżym powietrzu, izolować się od chorego, myć ręce, unikać dużych skupisk ludzi i testować się - wyliczył dr Sutkowski.

Gość PR24 tłumaczył, że dzięki testom odróżnimy grypę od przeziębienia. - To pospolite przeziębienie jest często mylone z grypą, a to są inne objawy, lżejsze: temperatura nie jest wysoka lub w ogóle nie występuje, bóle mięśniowe, bóle głowy, gałek ocznych, kaszel - też są nieznaczne. W grypie jest inaczej. Są te same objawy, ale o ogromnym nasileniu, my się czołgamy do łóżka, nie powinniśmy wtedy pracować, należy iść do lekarza i na zwolnienie - zaznaczył.

REKLAMA

Prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych zachęca do szczepień przeciwko tej chorobie. - My się szczepimy na poziomie 4-5 procent populacji, to są liczby, które budzą śmiech na Zachodzie i wstyd w Polsce - stwierdził.

Kto jest najbardziej narażony na grypę?

Dr Sutkowski wskazał, że największą grupę ryzyka w przypadku grypy stanowią dzieci i seniorzy. Podkreślił, że starsi ludzie szczepią się chętniej niż reszta społeczeństwa, ale to wciąż za mało. - Seniorzy w Polsce szczepią się w okolicach 20 procent, ale seniorzy na Zachodzie szczepią się już w okolicach 85-95 procent - podkreślił.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/jp/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej