Kłęby dymu nad Krakowem. Pożar w rejonie Nowej Huty, są poszkodowani
W sobotę ponad 30 strażaków walczyło z ogniem, który pojawił się w warsztacie samochodowym przy ulicy Lubockiej w Krakowie. Przez kilka godzin słup gęstego dymu unosił się nad Nową Hutą. Uszkodzona została elewacja i część dachu sąsiedniego domu jednorodzinnego, ale budynek udało się uchronić przed ogniem. Dwie osoby trafiły do szpitala. Spłonęło kilka aut.
2025-02-01, 16:29
Chmury dymu nad Krakowem. Spłonął warsztat z samochodami, dwie osoby w szpitalu
Pożar na krakowskim osiedlu Lubocza (woj. małopolskie) w warsztacie samochodowym wybuchł w sobotę około godziny ósmej rano. Ogień szybko przeniósł się też na poddasze sąsiedniego budynku mieszkalnego. Dwie osoby zostały poszkodowane, zabrano je do szpitala. Jedna z nich, ok. 50-letni mężczyzna próbował samodzielnie opanować żywioł przed przyjazdem strażaków. Spaleniu uległy samochody, które były wewnątrz warsztatu, uszkodzone zostały również pojazdy znajdujące się na zewnątrz.
Słup gęstego dymu unosił się przez kilka godzin nad Nową Hutą. W akcji gaszenia brało udział osiem zastępów straży pożarnej (ponad 30 strażaków). Pożar udało się opanować. Uszkodzeniu uległ warsztat, częściowemu uszkodzeniu uległ też dom jednorodzinny, jego elewacja i poddasze. Udało nam się uratować pozostałą część domu - poinformowali po ugaszeniu ognia obecni na miejscu strażacy.
Czytaj także:
- Pożar niebezpiecznych odpadów w Płoszowie. Mamy nowe informacje
- Tragiczny pożar w Adamowie. Strażacy znaleźli spalone zwłoki
Źródła: Gazeta Krakowska/TVN Kraków/Ochotnicza Straż Pożarna w Krakowie - Kościelnikach/mg
REKLAMA