Ziobro twierdzi, że był nękany. "Przygotowaliśmy zawiadomienie"

Zbigniew Ziobro poinformował, że klub parlamentarny PiS przygotował zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez premiera Donalda Tuska. Jak przekazał poseł, zawiadomienie dotyczy "nękania i niegospodarności".

2025-02-02, 19:30

Ziobro twierdzi, że był nękany. "Przygotowaliśmy zawiadomienie"
Zbigniew Ziobro poinformował, że jego klub przygotował zawiadomienie w sprawie obecności mediów przed jego domem. Zdaniem posła doszło do nękania. Foto: Piotr Nowak/PAP

Media były przed domem Ziobry. Poseł mówi o nękaniu

Zbigniew Ziobro przekazał w sobotę, że "wczoraj w nocy był zmuszony złożyć zawiadomienie na policji i ukierunkować je na pana premiera Donalda Tuska". Jak stwierdził, przed jego domem "stały trzy duże wozy transmisyjne telewizji publicznej - z załogami, antenami satelitarnymi, reflektorami skierowanymi na jego dom i urządzeniami do produkcji prądu, których warkot budził mieszkańców". 

W niedzielę poseł PiS znów odniósł się do sytuacji. Mówił, że przed jego posesją był "cały zespół ludzi (...) dziennikarzy i obsługi technicznej".

- Tylko jedna telewizja postanowiła warować i zmuszać swoich pracowników do tego, aby stać przez całą noc - stwierdził Ziobro.

REKLAMA

PiS składa zawiadomienie na Donalda Tuska

W jego opinii nie miało to na celu przedstawienia żadnej informacji, a jedynie nękanie jego "jako przedstawiciela opozycji" i przy okazji jego sąsiadów. Były minister sprawiedliwości ocenił, że "to Donald Tusk w przypływie złości i nienawiści wynikającej z tego, że scenariusz, na który liczył, się nie powiódł, takie decyzje podjął".

- Dlatego przygotowaliśmy zawiadomienie jako klub parlamentarny o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - przekazał. Z jego słów wynika, że zawiadomienie dotyczy nękania, przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści oraz niegospodarności. 

Zawiadomienie skierowane jest przeciwko Donaldowi Tuskowi oraz "innym osobom (...), które wspólnie i w porozumieniu to (...) zorganizowały" - stwierdził Zbigniew Ziobro. 

W czasie konferencji pojawił się również temat wniosku o rozwiązanie komisji śledczej ds. Pegasusa. Anna Gembicka poinformowała, że "zostanie złożony przez przewodniczącego Błaszczaka w poniedziałek".

REKLAMA

Miał być doprowadzony na przesłuchanie. W tym czasie udzielał wywiadu

Komisja śledcza ds. Pegasusa miała przesłuchać Zbigniewa Ziobrę w piątek o godz. 10.30. Wcześniej sąd wydał postanowienie o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu posła na przesłuchanie. 

W dzień przesłuchania od rana funkcjonariusze próbowali zatrzymać byłego ministra sprawiedliwości. Nie było go jednak ani w jego domu w Jeruzalu, ani w warszawskim mieszkaniu. Zbigniew Ziobro został zatrzymany po wyjściu ze studia Telewizji Republika, gdzie udzielił wywiadu na żywo.  

W efekcie polityk spóźnił się na przesłuchanie, a komisja przegłosowała złożenie wniosku o 30-dniowy areszt. 

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej