Cristiano Ronaldo od lat rozgrzewa stadiony. Emocje studzi w przeręblu

Była 87. minuta meczu Ligi Narodów Portugalia - Polska, rozgrywanego 15 listopada 2024 roku, gdy kibice na stadionie w Porto oszaleli z radości, a wielu komentatorów oniemiało z zachwytu. Po dośrodkowaniu z prawej strony, stojący dość blisko bramki Ronaldo zdecydował się na strzał z przewrotki. Piłkarski majstersztyk, po którym Marcinowi Bułce pozostało tylko wyciągnąć piłkę z siatki.

Kapitan gospodarzy strzelił swojego drugiego gola w tym meczu (miał też asystę), a gospodarze prowadzili 5:0. Ostatecznie zwyciężyli 5:1. Jeżeli ktoś myślał wcześniej o zmierzchu kariery słynnego zawodnika, to po raz kolejny udzielił on odpowiedzi - radosnej dla swoich fanów, a bolesnej dla rywali.

Po meczu z Polską dorobek Ronaldo w reprezentacji wynosi 135 goli, co jest rekordem świata. Dokonał tego w również rekordowych 217 występach. Drugi w zestawieniu strzelców w reprezentacji Argentyńczyk Lionel Messi - inna znakomitość światowego futbolu - ma 112 trafień, a ósmy Robert Lewandowski zdobył dotychczas 84 bramki dla kadry narodowej.

Do Portugalczyka należy również strzelecki rekord Ligi Mistrzów, choć już od kilku lat w niej nie występuje - 140 bramek, zdobytych w barwach Manchesteru United, Realu Madryt i Juventusu Turyn.

Wśród jego licznych rekordów wyróżnia się też miano najlepszego strzelca w historii turniejów finałowych mistrzostw Europy. Wprawdzie w ubiegłorocznej edycji w Niemczech nie powiększył dorobku, ale w pięciu wcześniejszych strzelił 14 goli.

Łącznie - licząc wszystkie występy w reprezentacji i klubach - zbliża się do granicy tysiąca bramek. Obecnie ma ich 923.

Urodzony 5 lutego 1985 roku w Funchal na Maderze piłkarz grał kolejno w Sportingu Lizbona, Manchesterze United, Realu Madryt, Juventusie Turyn, ponownie w Man United, a od 2023 roku występuje w saudyjskim Al-Nassr.

Pięciokrotnie otrzymał Złotą Piłkę za triumf w prestiżowym plebiscycie "France Football" - za lata 2008, 2013-14 i 2016-17. Natomiast plebiscyt Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) wygrał w tych samych latach. Część z tych wyróżnień pokrywa się, ponieważ w latach 2010-15 francuski magazyn i FIFA wspólnie nagradzały najlepszego zawodnika świata - Złotą Piłką FIFA.

Z reprezentacją Portugalii wywalczył w 2016 roku mistrzostwo Europy, 12 lat wcześniej wicemistrzostwo Starego Kontynentu, a w sezonie 2018/19 triumfował w premierowej edycji Ligi Narodów UEFA.

Po końcowy sukces w Lidze Mistrzów czterokrotnie sięgnął z Realem Madryt (2014, 2016-18), a raz z Manchesterem United (2008).

Łącznie ma 33 trofea ze swoimi drużynami, w tym siedem razy mistrzostwo kraju (trzykrotnie w Anglii, dwa razy w Hiszpanii i dwukrotnie we Włoszech).

Fantastyczną formę zawdzięcza odpowiednim treningom, właściwemu odżywianiu, odpoczynkowi i przygotowaniu psychologicznemu. A motywacji i radości z futbolu nie przestaje mu brakować.

- Wciąż budzę się z chęcią trenowania i gry - podkreślił przy okazji 40. urodzin.

Od dawna wśród fachowców trwa dyskusja, kto jest najlepszym piłkarzem świata XXI wieku, a być może w całej historii - Ronaldo czy Messi. Obaj są geniuszami w swoim fachu, a ich rywalizacja to chyba najlepsze, co pomogło przydarzyć się tej dyscyplinie.

REKLAMA

Cristiano Ronaldo: ja jestem najlepszym piłkarzem w historii 

Skromność jest obca Cristiano Ronaldo. W wywiadzie dla hiszpańskiego programu telewizyjnego El Chiringuito de Jugones CR7 poproszony o wskazanie najlepszego piłkarza na świecie nie miał kłopotów z odpowiedzią.  

- Jestem najlepszym piłkarzem w historii, wierzę w to. Jestem szybki, silny, strzelam gole głową, prawą i lewą nogą, nikt w historii nigdy nie był bardziej kompletny ode mnie. Mówienie, że Cristiano Ronaldo nie jest kompletny, to kłamstwo, chociaż możesz woleć Pele, Messiego, Maradonę. Rozumiem to i szanuję. Nawet jeśli skończę na 920, 925 golach, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. I tak jestem najlepszy w historii. Kropka. Jeśli udałoby mi się to osiągnąć, byłoby wspaniale, ale nie mam obsesji na tym punkcie - powiedział. 

Gdy Cristiano Ronaldo grał w Europie, szczególnie w Realu Madryt jego konkurencją był grający w FC Barcelonie Leo Messi. Rywalizacja pomiędzy piłkarzami napędzała kibiców futbolu nie tylko w Hiszpanii. 

REKLAMA

Wiele osób przedstawiało ich jako wrogów - Ronaldo przytoczył przy okazji ciekawą anegdotkę.

- Dzieliliśmy boiska najlepszych drużyn świata przez 15 lat. Zawsze dobrze mnie traktował i dobrze się dogadywaliśmy. Pamiętam nawet, jak kiedyś podczas jednej z ceremonii tłumaczyłem go na język angielski. To była zdrowa rywalizacja. Ja zawsze chciałem grać i strzelać gole, on również. To coś naprawdę pięknego. Nie wydaje mi się, abyśmy mieli jeszcze kiedykolwiek w piłce nożnej zobaczyć takie liczby jak nasze - powiedział o Leo Messim Cristiano Ronaldo.

- Rywalizowaliśmy razem i istniała między nami zdrowa konkurencja, podobna do tej między Senną i Prostem – powiedział Ronaldo, nawiązując do rywalizacji sprzed lat dwóch legendarnych kierowców Formuły 1.

- Mam nadzieję, że zagramy jeszcze przeciwko sobie, choć nie sądzę, żeby było to prawdopodobne – zaznaczył.

Mimo 40 lat Ronaldo nie myśli o zakończeniu kariery

- Mógłbym rzucić to dzisiaj i niczego bym nie żałował, ale byłoby szkoda, bo wciąż radzę sobie bardzo dobrze. I wciąż jestem kimś, kto robi różnicę. Nie wiem, może mógłbym pozostać takim piłkarzem jeszcze przez rok lub dwa. Dlatego żyję chwilą obecną i nie wybiegam za daleko w przyszłość – przyznał.

Formy fizycznej wciąż może mu pozazdrościć wielu młodych ludzi. Podczas świątecznego urlopu w fińskiej Laponii Portugalczyk wykąpał się w przerębli przy 20-stopniowym mrozie. W lodowatej wodzie wytrzymał około minuty, a mógł nawet dłużej.

- Mroźno, temperatura minus 20, a wody minus 2. Bardzo miło! - przyznał Ronaldo w nagraniu, które na Instagramie krótko po opublikowaniu polubiło ponad 13 milionów osób.

REKLAMA

Kapitan reprezentacji Polski z ogromnym szacunkiem mówi o legendzie Portugalii:

O szacunku i sławie, jakimi cieszy się Ronaldo, świadczyła m.in. sytuacja po zakończeniu listopadowego meczu z Polską w Lidze Narodów. Przed udaniem się do autokaru Piotr Zieliński, wówczas kapitan Biało-Czerwonych, zrobił sobie zdjęcie ze słynnym piłkarzem. Tak jak to robią np. kibice.

Zieliński został skrytykowany w mediach – chodziło również o niewłaściwy moment na takie "pamiątki" (porażka 1:5). Zdaniem części kibiców i byłych piłkarzy podobnie zachowanie nie przystoi reprezentantom kraju.

- Nie widzę w tym żadnego problemu. Ronaldo jest dla mnie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, w całej historii - odparł później Zieliński.

• Polskie kluby celem grup ustawiających mecze? Jest lista, na niej nawet lider Ekstraklasy
• Wiek to tylko liczba. To najlepszy sezon Lewandowskiego w Barcelonie

Źródło: PAP/PolskieRadio24.pl/ah