Katastrofa na Alasce ożywiła mroczną legendę. Zagadkowe zaginięcia

Nikt z 10 osób na pokładzie cessny, która rozbiła się w czwartek na Alasce, nie przeżył katastrofy. Samolot runął na ziemię się w pobliżu tzw. Trójkąta Alaskańskiego, którego historia budzi ciekawość i fascynację, a jednocześnie mrozi krew w żyłach. Na obszarze, który rodzi skojarzenia z Trójkątem Bermudzkim - jak wskazują media - w ciągu pół wieku zaginęło bez śladu ponad 20 tys. ludzi.

2025-02-08, 21:25

Katastrofa na Alasce ożywiła mroczną legendę. Zagadkowe zaginięcia
Trójkąt Alaskański na mapie i miejsce katastrofy cessny . Foto: X & Associated Press/East News

Alaska. Katastrofa samolotu

Tragiczny lot linii Bering Air, lecącego z Unalakleet do Nome, przywołał zagadkową legendę ogromnych przestrzeni tajgi, tundry i jezior zdecydowanie największego stanu USA. Do katastrofy doszło w pobliżu Trójkąta Alaskańskiego - na obszarze między miastami Utqiaġvik (wysuniętym na północ), Anchorage (na południu) i stolicy stanu USA - Juneau (na południowym wschodzie).

Obszar ten, wyludniony, naznaczony dziką przyrodą owiany jest w Stanach Zjednoczonych - i nie tylko - złą sławą. Jak podaje "Daily Mail", powołując się na raport "The History Channel" z 2022 r., w regionie tym od lat 70. XX w. zaginęło ponad 20 tys. ludzi.

Samolot z kongresmenami. Inne zagadkowe zaginięcia

Brytyjski dziennik przypomniał historię z 1972 r., kiedy podczas lotu z Anchorage do Juneau, przepadł bez śladu samolot z kongresmenami, związanymi z Partią Demokratyczną: Thomasem Hale Boggsem i Nickiem Begichem. Maszyna prawdopodobnie uległa katastrofie, jednak wraku ani ciał polityków - mimo szeroko zakrojonej misji poszukiwawczej - nigdy nie odnaleziono.

Na temat tej tragedii powstało wiele teorii spiskowych. Aurę tajemniczości potęgował fakt, że Thomas Hale Boggs zasiadał w Komisji Warrena, wyjaśniające okoliczności zabójstwa prezydenta Johna Fitzgeralda Kennedy'ego.

REKLAMA

"The Economic Times" przywołał też zagadkowe losy 25-letniego Gary'ego Franka Sotherdena z Nowego Jorku. Zaginął on w latach 70. XX w. podczas wyprawy myśliwskiej. W 1997 r. w rejonie rzeki Porcupine odnaleziono ludzką czaszkę. W 2023 r. badania oparte na DNA wskazały, że była to czaszka Sotherdena.

Media przypominają też spawy zaginięć z ostatnich lat. Chociażby 36-letniego Josepha Balderasa, który po raz ostatni był widziany w Nome w czerwcu 2016 r., czy 33-letniej Florence Okpealuk, która zaginęła w sierpniu 2020 r. (po raz ostatni widziano ją również w Nome). Oboje przepadli bez śladu.

Głośne zaginięcia z ostatnich lat

Wiele spraw zaginięć na tym obszarze pozostało nierozwiązanych. - Zdarzały się przypadki poturbowania przez niedźwiedzia czy wpadnięcie do szczeliny, ale wiele spraw nie udało się rozwiązać. I mowa tu o ludziach, którzy nie wyruszyli w wielką przygodę, tylko byli zajęci codziennymi sprawami, którzy zniknęli bez śladu - relacjonował Ken Gerhard, badacz Trójkąta Alaskańskiego, cytowany przez "Daily Mail".

Przedmiot fascynacji i spekulacji

"The Economic Times" podał, że w ostatnich latach, w Trójkącie Alaskańskim ginie bez śladu ponad 2,2 tys. osób rocznie. To dwukrotnie więcej od średniej krajowej. To rodzi - jak już zostało wspomniane - liczne teorie spiskowe, także te, które głoszą o "niezwykłej aktywności magnetycznej" czy "interwencji istot pozaziemskich".

REKLAMA

Czytaj także:

"Podobnie jak Trójkąt Bermudzki, Trójkąt Alaskański pozostaje przedmiotem fascynacji i spekulacji. Pomimo różnych teorii, rozległa dzika przyroda i zdradliwe środowisko tego regionu prawdopodobnie przyczyniają się do wysokiego wskaźnika zaginięć" - czytamy na portalu amerykańskiego dziennika.

Źródła: Daily Mail/The Independent/The Economic Times/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej