Matka zostawiła 3-latkę samą na noc i poszła na dyskotekę. Sąsiadka zareagowała na płacz malucha
Mieszkająca z córką 33-letnia kobieta zostawiła 3-letnie dziecko same na noc i poszła na dyskotekę. Płacz dziewczynki w środku nocy usłyszała sąsiadka; aby pomóc dziecku, strażacy musieli siłą otworzyć drzwi. Sprawą zajęła się już policja.
2025-02-10, 10:30
Warmińsko-mazurskie. Zostawiła 3-letnie dziecko bez opieki, a sama poszła na dyskotekę
Oficer prasowa policji w Nidzicy Alicja Pepłowska przekazała, że o płaczu i wołaniu matki przez 3-latkę zaalarmowała policję sąsiadka. - Było to o 1.30 w nocy. Dziecko się obudziło, wystraszyło, że jest samo w domu. Ponieważ policjanci nie mieli jak wejść do mieszkania, poprosili o pomoc strażaków i ci siłowo otworzyli drzwi - powiedziała Pepłowska. Zapłakaną, wystraszoną 3-latkę, która była sama w mieszkaniu, przekazano pod opiekę babci.
- Matka dziewczynki wróciła do domu po 1,5 godziny. Okazało się, że była na dyskotece w miejscowym klubie. Gdy przyszła, policjanci przebadali ją alkomatem, który wykazał 2,5 promila alkoholu - powiedziała Pepłowska i dodała, że z powodu stanu upojenia alkoholowego z 33-latką nie wykonano jeszcze żadnych czynności śledczych.
Prawdopodobnie kobiecie zostanie przedstawiony zarzut narażenia córki na niebezpieczeństwo, co jest zagrożone karą do 5 lat więzienia. Wcześniej policja nie miała informacji, by kobieta niewłaściwie opiekowała się córką. Sytuacja rodzinna dziecka będzie badana.
Czytaj także:
- Bohaterski czyn policjanta. Uratował życie trzymiesięcznemu dziecku
- Dziecko potrącone na przejściu, kierowca odjechał. Policja apeluje o pomoc
- Roczne dziecko weszło do skrzyni łóżka i straciło przytomność. Policja bada sprawę
Źródło: PAP/mg/kor
REKLAMA
REKLAMA