Nepal dodał do listy sześć nowych ośmiotysięczników

Ośmiotysięczniki to szczyty, których wierzchołki wznoszą się na 8000 lub więcej metrów nad poziom morza. Międzynarodowa Federacja Związków Alpinistycznych (UIAA) za ośmiotysięczniki uznaje 14 masywów, z których 10 leży w Himalajach, natomiast cztery – w Karakorum.

Od 2012 r. trwają zabiegi, aby tę listę rozszerzyć do 20 szczytów. W ostatnim czasie władze Nepalu podjęły decyzję o oficjalnej rejestracji sześciu kolejnych ośmiotysięczników. 

Jak wyjaśniono, nowe ośmiotysięczniki mają wpłynąć na rozwoju turystyki górskiej w Nepal. Departamentu Turystyki na listę wpisał: Yalung Kang, Yalung Kang West, Kanczendzongę Południową, Kanczendzongę Centralną, Lhotse Middle i Lhotse Shar. 

Wymienione "nowe" ośmiotysięczniki to boczne wierzchołki większych masywów. Sporządzając ich listę, Departament Turystyki Nepalu przyjął zasadę, że szczyt uznaje się za odrębny, jeżeli odległość od przełęczy, oddzielającej go od innego szczytu, wynosi 500 metrów oraz jeżeli posiada on oddzielne drogi wejścia.

REKLAMA

• Nowe reguły nie tylko na Mount Everest. Bargiel będzie musiał mieć asystenta i tlen?

Nepal walczy o nowe szczyty od lat

Już w 2013 roku grupa ekspertów z Nepalu ogłosiła, że ​​w ich kraju znajduje się czternaście gór o wysokości ponad 8000 metrów, a nie, jak podaje Międzynarodowa Federacja Związków Alpinistycznych (UIAA), osiem. Przedstawiono wówczas obszerny dokument zalecający uwzględnienie sześciu nowych szczytów. 

Od tamtego czasu Nepal nie doczekał się oficjalnego zaakceptowania nowej listy. Teraz także ich walka może nie zakończyć się sukcesem. 

W lutym w 2024 roku UIAA wydała oświadczenie, w którym stwierdziła:

UIAA jest zdania, że ​​za ośmiotysięczniki należy uznać 14. „klasycznych” gór o wysokości ponad 8000 metrów. Jeżeli rząd Nepalu, z przyczyn administracyjnych lub innych, zdecyduje się uznać więcej szczytów, oczywiście ma do tego prawo.

REKLAMA

Lista 14 ośmiotysięczników:

Mount Everest — 8848 m n.p.m. (Himalaje, Nepal/Chiny),
K2 — 8611 m n.p.m. (Karakorum, Pakistan/Chiny),
Kanczendzonga — 8598 m n.p.m. (Himalaje, Indie/Nepal),
Lhotse — 8501 m n.p.m. (Himalaje, Nepal/Chiny),
Makalu — 8481 m n.p.m. (Himalaje, Nepal/Chiny),
Dhaulagiri — 8167 m n.p.m. (Himalaje, Nepal),
Manaslu — 8156 m n.p.m. (Himalaje, Nepal),
Cho Oyu — 8153 m n.p.m. (Himalaje, Nepal/Chiny),
Nanga Parbat — 8125 m n.p.m. (Himalaje, Pakistan),
Annapurna — 8091 m n.p.m. (Himalaje, Nepal),
Gasherbrum I — 8068 m n.p.m. (Karakorum, Pakistan/Chiny),
Broad Peak — 8047 m n.p.m. (Karakorum, Pakistan/Chiny),
Gasherbrum II — 8035 m n.p.m. (Karakorum, Pakistan/Chiny),
Shisha Pangma — 8027 m n.p.m. (Himalaje, Chiny).

Lista "nowych ośmiotysięczników":

Yalung Kang (in. Kanczendzonga Zachodnia, 8505 m),
Yalung Kang West (8077 m),
Kanczendzonga Centralna (8482 m),
Kanczendzonga Południowa (8476 m),
Lhotse Middle (8410 m),
Lhotse Shar (8382 m).

Polscy wspinacze od lat odgrywają kluczową rolę w eksploracji najwyższych gór świata. Ich dokonania w Himalajach i Karakorum należą do najbardziej spektakularnych w historii alpinizmu. Polacy szczególne zasługi mają w zimowym zdobywaniu najwyższych szczytów. 17 lutego 1980 r. – Krzysztof Wielicki i Leszek Cichy dokonali historycznego, pierwszego zimowego zdobycia najwyższego szczytu świata. Było to osiągnięcie, które otworzyło nową erę w himalaizmie. 

Czytaj także:

REKLAMA

• 45 lat temu, zimą, Polacy zdobyli Mount Everest. Krzysztof Wielicki: Everest nie był przyjemnością. To była misja, jak wojna
• 45 lat temu Polacy zimą zdobyli Everest. Leszek Cichy: zrobili to dwaj inżynierowie z kluczem francuskim w dłoni
• 14 Peaks: Nothing Is Impossible na Netfix: 14 ośmiotysięczników w 189 dni. "Nirmal Purja nie pokonał Kukuczki"
• NASZ WYWIAD Ryszard Pawłowski ostatni wspinał się z Jerzym Kukuczką. "Jurek spadł, ja schodziłem. Myśleli, że to Kukuczka wraca"
• Mount Everest 1989. Tragedia, jakiej nie było, i heroiczna walka Artura Hajzera o życie Andrzeja Marciniaka
• Berbeka wychodzi z cienia Broad Peaku. "Mówiło się Zawada, Kukuczka, Wielicki. Zakopane było z boku"

Źródło: PolskieRadio24.pl, The Kathmandu Post/wspinanie.pl/ah/kor