Noskova zaimponowała Świątek. "Jeden z najbardziej wymagających meczów"
Iga Świątek zabrała głos po wyjątkowo trudnym meczu o ćwierćfinał turnieju w Dosze. Polka pokonała w trzeciej rundzie Czeszkę Lindę Noskovą 6:7 (1-6), 6:4, 6:4, jednak rywalka postawiła poprzeczkę bardzo wysoko.
2025-02-12, 21:05
Iga Świątek w ćwierćfinale w Dosze. Bój z Noskovą
Polka, która w Dosze gra znakomicie i wygrywała turniej w Katarze trzy razy z rzędu, tym razem zmierzyła się z rywalką, która sprawiła jej ogromne problemy.
Noskova wygrała pierwszego seta po tie-breaku, w drugim także spisywała się znakomicie, imponując serwisem i spokojem. Świątek z kolei momentami odczuwała widoczne zdenerwowanie tym, jak układa się mecz i długo zajęło jej wejście na swój normalny poziom.
- To był jeden z bardziej wymagających meczów, które tutaj zagrałam. Nie było łatwo, zwłaszcza z jej serwisem. Było to frustrujące, że tyle punktów zdobyła za darmo. Chciałam pozostać obecna i skoncentrowana na sobie, żeby w pewnym momencie wykorzystać szansę - mówiła Polka.
REKLAMA
Przyznała, że Czeszka grała znakomicie, ale wiedziała też, że nie da się grać w ten sposób całego meczu.
- Kluczem było, żebym pozostała skoncentrowana. Ze swoją intensywnością liczyłam na to, że pojawią się szanse i będę gotowa je wykorzystać - przyznała.
Następną przeciwniczką Świątek będzie reprezentująca Kazachstan Jelena Rybakina. Z rywalizacji odpadła Magda Linette, która przegrała z Ukrainką Martą Kostjuk 4:6, 2:6.
Czytaj także:
- On padł, ona ledwo stała. Oto trening Świątek. "Mam nadzieję, że wróci do życia"
- Turniej w Dosze. Gwiazdy stanęły "na ściance". Iga Świątek cała na czarno
- O tym zagraniu Świątek mówi świat. "Szybcy i wściekli: edycja Igi"
- Wim Fissette zmienił Igę Świątek. "Ma mnóstwo pomysłów"
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps
REKLAMA
REKLAMA