Justyna Kowalczyk-Tekieli znowu na podium! Sukces Polki w cieniu skandalu

Rosyjska flaga na podium

W rywalizacji kobiet Kowalczyk-Tekieli, pięciokrotna medalistka olimpijska, przegrała tylko o nieco ponad 2 sekundy z Austriaczką Anną Schmidhofer.

Zawody te nie odbywały się pod auspicjami FIS. Udział w nich może wziąć każdy – wystarczy zapłacić wpisowe w wysokości 70 euro. W rywalizacji chcieli wystąpić inni Rosjanie, ale nie zdążyli się zapisać.

28-letni Bolszunow to trzykrotny mistrz olimpijski z Pekinu, 63 razy stawał na podium zawodów Pucharu Świata. Początkowo organizatorzy nie widzieli nic niestosownego w tym, że na oficjalnej liście zgłoszeń przy jego nazwisku umieszczono flagę Rosji. Liczne protesty obserwatorów przywróciły jego neutralny status.

"Prezydent Trump osobiście dał mi pozwolenie na udział w tym wydarzeniu" – miał zażartować Bolszunow.

Dla Rosjanina był to pierwszy międzynarodowy start od 2022 roku. Bolszunow od pewnego czasu trenuje na trasach we Włoszech. Ma nadzieję, że jak inni jego rodacy będzie mógł wystartować na igrzyskach w Mediolanie.

Od czasu inwazji wojskowej Rosji na Ukrainę sportowcy z tego kraju mogą jedynie startować jako neutralni i tylko w indywidualnych dyscyplinach. Dodatkowe muszą spełniać inne kryteria, jak np. nie mogą popierać wojny, ani być związani z resortami siłowymi.

• Paweł Wąsek lepszy niż Adam Małysz. To zestawienie nie pozostawia wątpliwości
• Paweł Wąsek polubił latanie. "Mam fory u sędziów"
• Adam Małysz wycelował działa w Thomasa Thurnbichlera. "Czas się kończy"

Źródło: PAP/BG