Sekrety kalendarza Ziobry. Około 20 tajemniczych spotkań, w tle Fundusz Sprawiedliwości
Funkcjonariusze ABW znaleźli w domu Zbigniewa Ziobry kalendarz spotkań sporządzony w ciągu ośmiu lat sprawowania władzy - donosi piątkowa "Gazeta Wyborcza". "To ważny dowód ws. o nadużycia w Funduszu Sprawiedliwości" - czytamy.
2025-02-14, 07:29
Tajemnicze spotkanie w Jeruzalu. "Ustalali listę portali"
W prowadzonym elektronicznie kalendarzu są notatki dotyczące spotkań w Jeruzalu, gdzie były minister sprawiedliwości ma dom, i to właśnie w odnalezionym przez mundurowych notatniku "Zbigniew Ziobro odnotował spotkanie, do którego doszło 13 sierpnia 2020 r.".
"Brało w nim udział siedem osób. Ustalali listę portali mających dostać wielomilionowe dotacje z Funduszu, a w zamian promować polityków partii Ziobry: Dariusza Mateckiego, Marcina Romanowskiego, Jana Kanthaka i Marcina Sławeckiego" - podaje gazeta.
Sekrety kalendarza Ziobry. Około 20 tajemniczych spotkań
Jak dodaje, "o samym spotkaniu i jego przebiegu poinformował prokuraturę Tomasz Mraz, b. dyrektor Funduszu Sprawiedliwości, który w śledztwie występuje jako tzw. »mały świadek koronny«". "GW" zaznacza, że "zapis w kalendarzu Ziobry potwierdza, że do spotkania doszło i jako »niezależny dowód« wzmacnia wiarygodność zeznań Mraza".
"Według źródeł »Wyborczej« Ziobro odnotował w kalendarzu, że do Jeruzala przyjechało siedem osób. Wiemy, że wśród nich byli na pewno: Tomasz Mraz, Marcin Romanowski, Mateusz Wageman i Adam Surmacz" - czytamy.
REKLAMA
"Czy tego typu spotkania w Jeruzalu odbywały się częściej? Z naszych informacji wynika, że Ziobro odnotował ich ok. 20. W kalendarzu są tylko daty i nazwiska uczestników" - dodaje gazeta.
Rok śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości
W lutym minie rok od wszczęcia w Prokuraturze Krajowej śledztwa m.in. w sprawie przekroczenia w ubiegłych latach uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości oraz urzędników resortu, którzy byli odpowiedzialni za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości.
Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, określany jako Fundusz Sprawiedliwości, jest funduszem celowym, czyli jego środki muszą być wydatkowane wyłącznie na cele funduszu. Fundusz ten powstał w 1997 r., by pomagać ofiarom i świadkom przestępstw oraz osobom, które odbyły karę więzienia i wracają do uczciwego życia w społeczeństwie (to pomoc postpenitencjarna). Od 2017 r. fundusz ten otrzymał dodatkowy cel polegający na przeciwdziałaniu przestępczości.
Czytaj także:
- Poseł Konfederacji o przesłuchaniu Ziobry: są poważne problemy, a my żyjemy teatralnymi rozliczeniami
- Ziobro zapowiada wyjazd z Polski. "Muszę wracać na rehabilitację za granicę"
- Romanowski i Fundusz Sprawiedliwości. Bodnar: jesteśmy bardzo blisko wysłania aktu oskarżenia
Budżet FS wynosi rocznie kilkaset milionów złotych. Pieniądze pochodzą m.in. z nawiązek i świadczeń pieniężnych zasądzanych od sprawców przestępstw, z potrąceń z wynagrodzeń za pracę więźniów oraz ze spadków, darowizn, dotacji i zbiórek. Przykładowo w 2022 r. przychody funduszu wyniosły ponad 401 mln zł, a koszty ponad 343 mln zł.
REKLAMA
Źródło: PAP/mbl/kor
REKLAMA