Pokój w Ukrainie? "Rosja wróci do realizacji swoich celów za kilka lat"

- Mówienie o pokoju w takiej sytuacji jest daleko idącym nadużyciem, on formalnie byłby ogłoszony, ale należałoby to potraktować jako trochę krótszą lub dłuższą przerwę w działaniach zbrojnych. Putin dostanie czas na odbudowanie swojego potencjału militarnego, możliwość przywrócenia relacji gospodarczych z częścią Zachodu - mówił w Polskim Radiu 24 dr Maciej Onasz, politolog (Uniwersytet Łódzki).

2025-02-14, 12:35

Pokój w Ukrainie? "Rosja wróci do realizacji swoich celów za kilka lat"
Donald Trump zadzwonił do prezydenta Rosji i uzgodnił rozpoczęcie negocjacji pokojowych w sprawie Ukrainy. Potem rozmawiał z prezydentem Ukrainy. Z propozycji amerykańskiej administracji wynika, że decyzje miałyby zapadać z pominięciem władz w Kijowie.Foto: PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Rozmowy Trump-Putin

W środę 12 lutego Donald Trump i Władimir Putin przez 90 minut rozmawiali o konieczności zakończenia wojny w Ukrainie i zgodzili się na natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji pokojowych. Prezydent USA przekazał, że planuje serię spotkań z przywódcą Rosji.

Strona amerykańska jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji zaznaczyła, że powrót Ukrainy do granic sprzed 2014 roku to mało realny scenariusz. Sekretarz obrony USA stwierdził też, że członkostwo Ukrainy w NATO nie jest realistycznym wynikiem rozmów pokojowych.

"Putin dostanie czas na odbudowanie swojego potencjału militarnego"

Dr Maciej Onasz stwierdził, że kształt ewentualnego porozumienia w sprawie zakończenia działań wojennych w Ukrainie ukształtuje kwestię bezpieczeństwa w regionie na kolejne lata. - To, co jest zawarte w wypowiedziach Trumpa i jego administracji, można odczytywać, jako wezwanie do kapitulacji przed Putinem. To z żadnego punktu widzenia nie będzie rozwiązaniem dobrym. Mówienie o pokoju w takiej sytuacji jest daleko idącym nadużyciem. Formalnie byłby ogłoszony, ale należałoby to potraktować jako, trochę krótszą lub dłuższą, przerwę w działaniach zbrojnych. Putin dostanie czas na odbudowanie swojego potencjału militarnego, możliwość przywrócenia relacji gospodarczych z częścią Zachodu. W sztabie administracji Trumpa jest chęć do powrotu do "bussines as usual" z Federacją Rosyjską […]. Rosja się wzmocni i jeśli nawet nie osiągnie teraz swoich celów, to wróci do nich za kilka lat, albo ponownie dokując agresji, albo inną formą nacisku będzie realizować swoje interesy na obszarze tzw. bliskiej zagranicy - zauważył gość audycji.

Posłuchaj

Dr Maciej Onasz o rozmowach Trump-Putin (Stan rzeczy) 24:00
+
Dodaj do playlisty

Gość audycji stwierdził, że wśród przedstawicieli klasy politycznej Rosji ciągle żywe są myśli o powrocie tego kraju to utraconego przed laty statusu mocarstwa, wizja taka jest także mobilizująca dla rosyjskiego społeczeństwa. - To niestety jest koncepcja bardzo groźna dla całego obszaru "bliskiej zagranicy", ale również względem szeroko rozumianego Zachodu. Wcześniej czy później to się odbije również na nas i reszcie krajów Zachodu, także Unii Europejskiej i Paktu Północnoatlantyckiego - podkreśłał dr Onasz.

REKLAMA

Czytaj także:

* * * 

AudycjaStan rzeczy
ProwadzącyPaweł Wojewódka 
Gość: dr Maciej Onasz politolog (Uniwersytet Łódzki)
Data emisji: 13.02.2025
Godzina emisji: 21.33

kor/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej