Były policjant przyznał się do zabicia księdza w Kłobucku. To powiedział w prokuraturze
- 52-latek zatrzymany w sprawie zabójstwa proboszcza parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku przyznał się do popełnienia tej zbrodni - podała prokuratura po piątkowym przesłuchaniu mężczyzny. Śledczy skierowali do sądu wniosek o jego aresztowanie.
2025-02-14, 17:56
Zabójstwo księdza w Kłobucku. Były policjant przyznał się do winy
58-letni ksiądz Grzegorz z parafii Matki Boskiej Fatimskiej w Kłobucku na Śląsku został zamordowany w czwartek wieczorem. Jego ciało znaleziono w piwnicy plebanii. Podejrzany o popełnienie zbrodni 52-latek został aresztowany podczas ucieczki z miejsca zdarzenia. W piątek prokuratura przekazała, że przyznał się do zabicia księdza.
- Podejrzanemu został ogłoszony jeden zarzut – usiłowania rozboju i zabójstwa. Przyznał się do jego popełnienia, ale odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania - powiedział Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Do Sądu Rejonowego w Częstochowie trafił wniosek o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Posiedzenie w tej sprawie odbędzie się jeszcze w piątek wieczorem.
Zatrzymany mężczyzna to 52-letni mieszkaniec Kłobucka, przed laty był policjantem. Został dyscyplinarnie zwolniony ze służby w 2001 r.
Możliwy motyw rabunkowy
Oględziny na miejscu zbrodni zakończyły się w piątek nad ranem. Według wstępnych ustaleń 58-letni duchowny został uduszony, wszystko wskazuje na to, że sprawca działał sam.
REKLAMA
Lokalne media donoszą, że ksiądz został zaatakowany prawdopodobnie chwilę po tym, jak wjechał samochodem do garażu plebanii. Został obezwładniony, a następnie skrępowany i zamordowany w piwnicy. Portal klobucka.pl podał, że według jego ustaleń zbrodnia mogła mieć motyw rabunkowy. Ksiądz podczas mszy powiedział wiernym, że w czasie niedawnej kolędy zebrał około 80 tys. złotych.
Wierni wstrząśnięci śmiercią ks. Grzegorza z Kłobucka
Poruszeni śmiercią proboszcza mieszkańcy przychodzą przed bramę plebanii i zostawiają tam kwiaty oraz znicze. Rzecznik Kurii Metropolitalnej w Częstochowie ks. Mariusz Bakalarz powiedział w piątek PAP, że zmarły ks. Grzegorz pracował w parafii Matki Bożej Fatimskiej od chwili jej powstania w 1998 r. - otrzymał zlecenie jej utworzenia i budowy nowego kościoła. - To było wielkie dzieło jego życia – zarówno tworzenie wspólnoty parafialnej, jak i wznoszenie kościoła parafialnego - zaznaczył ks. Bakalarz.
![Z](http://static.prsa.pl/images/af7eb6be-9d6e-4143-95aa-7fa1111592a2.jpg)
Święcenia kapłańskie ks. Grzegorz przyjął w 1991 r. Przed powstaniem parafii MB Fatimskiej był wikariuszem parafii św. Marcina w Kłobucku, wcześniej pełnił posługę w parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Częstochowie i w parafii w Gorzkowicach. - Parafianie będą pamiętali go jako człowieka bardzo spokojnego, cichego, niekonfliktowego, bardzo zaangażowanego. Był człowiekiem wielkiej ufności, wielkiej wiary w człowieka - podkreślił rzecznik częstochowskiej kurii.
Śledztwo w sprawie zabójstwa księdza prowadzi Prokuratura Rejonowa w Częstochowie wraz z Komendą Powiatową Policji w Kłobucku.
REKLAMA
- Próba gwałtu na 13-latce w Rabce-Zdroju. Napastnik będzie mógł wyjść na wolność
- Profanacja w podlaskim kościele. Uszkodził figurę Maryi, chciał sprawdzić jej jakość
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/ak
REKLAMA