Zełenski zabrał głos ws. umowy z USA dotyczącej złóż. "Niegotowa do popisu"

"Nie pozwolę podpisać umowy". Zełenski o metalach ziem rzadkich

- Umowa z USA w sprawie minerałów na razie nie gwarantuje ochrony ukraińskich interesów i nie jest gotowa do podpisu - stwierdził Zełenski. Dodał również, że w przyszłości ma ona być podpisana na szczeblu ministrów, ale on, jako prezydent, ma wpływ na jej ostateczny kształt. 

Sprawa ma związek z polityką Donalda Trumpa, który domaga się od Ukrainy dostępu do metali ziem rzadkich w zamian za dalszą pomoc wojskową.  Prezydent Zełenski, odnosząc się do tego stanowiska, stwierdził, że jest gotów podpisać umowę, która zapewniłaby udział Stanów Zjednoczonych w wydobyciu minerałów o krytycznym znaczeniu dla Ukrainy. 

USA chce połowy złóż

W sobotę stacja NBC News poinformowała, że administracja Trumpa chce dla Ameryki 50 proc. ukraińskich złóż metali ziem rzadkich. Za ochronę zasobów mieliby odpowiadać rozmieszczeni w Ukrainie amerykańscy żołnierze. Zostaliby tam wysłani po podpisaniu porozumienia pokojowego między Ukrainą a Rosją. 

Umowa w tej sprawie miała już zostać złożona na ręce ukraińskiego prezydenta przez ministra finansów USA Scotta Bessenta. Zełenski odmówił jednak jej podpisania, twierdząc, że musi ją dokładnie przestudiować i skonsultować jej treść ze współpracownikami. 

Choć Trumpowi zależy na ukraińskich złożach, to duża ich część leży na terenach okupowanych obecnie przez rosyjską armię. 

• Jak skończy się wojna? Szef MSZ: od tego zależy wiarygodność USA
• Zełenski nawołuje do utworzenia europejskiej armii. Ochrona ze strony USA "niepewna"
• Szef NATO o trwałym rozejmie w Ukrainie. "Musi być zgoda Amerykanów i Europejczyków"

Źródło: PAP/egz