NASA ustaliła, jaka jest idealna długość drzemki, aby poczuć się lepiej
Jeżeli w nocy brakuje nam snu, a w ciągu dnia odczuwamy zmęczenie, warto udać się na drzemkę - przekonują naukowcy. I wskazują, że korzystnie przełoży się to na nasze zdolności poznawcze i kondycję organizmu.
2025-02-18, 11:00
Drzemka astronautów i pilotów
"NASA nap" to 26-minutowa drzemka regenerująca. Wystarczająco długa, by zwiększyć wydajność i czujność. A jednocześnie na tyle krótka, by po przebudzeniu nie być oszołomionym i zdezorientowanym - zauważyli naukowcy z NASA, na podstawie badań prowadzonych wśród pilotów i astronautów. Zwrócili uwagę, że osoby po drzemce byli bardziej wydajni od tych, którzy nie drzemali - przypomina Marisa Cohen z Yahoo.
- Większość ludzi ma deficyt snu. Popołudniowa drzemka pomaga zastąpić część snu, którego brakuje w nocy - mówi amerykańskiemu portalowi dr Cassie J. Hilditch z Laboratorium Przeciwdziałania Zmęczeniu na Uniwersytecie Stanowym w San Jose. Ekspertka tłumaczy, że jeśli drzemka zostanie ograniczona do ok. 20 minut, mniej prawdopodobne będzie wejście w głębszą fazę snu, określaną snem wolnofalowym.
Niemniej nawet 10 minut drzemki - jak wynika z nowych badań - może mieć pozytywny wpływ na organizm - wskazuje Hilditch. Zaznacza jednak, że po "nieprzespanej nocy można częściej wpaść w fazę głębokiego snu".
Fazy snu
Marina Cohen podkreśla, nawiązując do drzemki w NASA, że niezwykle ważne jest obudzenie się przed zapadnięciem podczas drzemki w fazę 3 bądź w fazę REM snu. - Jeśli wejdziemy w głębsze etapy snu, doświadczymy bezwładności snu, czyli oszołomienia, które odczuwamy po przebudzeniu - wskazuje Terry Cralle, lekarz medycyny, kliniczny pedagog snu i rzecznik brytyjskiej Rady Lepszego Snu, cytowany przez Yahoo.
REKLAMA
- Śpisz mniej niż 7 godzin dziennie? Może się to odbić na zdrowiu
- Drzemkologia stosowana, czyli nowy przedmiot na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu
Cralle dodaje że "badania bardzo szczegółowo potwierdzają korzyści płynące z krótkich drzemek". Zwraca jednak uwagę, że w kulturze państw Zachodu, "która od dawna postrzega potrzebę snu jako słabość lub brak ambicji, zastąpiliśmy drzemki nadmiernym spożyciem kofeiny".
Korzyści płynące z drzemki
Dr Cassie J. Hilditch w rozmowie z Yahoo wskazuje, że sen "poprawia niemal wszystkie funkcje poznawcze". Portal wymienia następujące korzyści, jakie wiążą się z drzemką:
- Poprawia wydajność - mowa zarówno o wydajności poznawczej, "utrzymującej się na wyższym poziomie przez ok. dwie godziny po przebudzeniu", jak i o wydajności fizycznej. Potwierdzają to badania przeprowadzone na sportowcach;
- Zwiększa czujność - jedno z badań wykazało, że osoby, które po południu udają się na drzemkę, wykazują się większą czujności,
- Poprawia pamięć - drzemka pomaga w przyswojeniu nowych informacji,
- Rozwija kreatywne myślenie - naukowcy z Harvardu i MIT odkryli, że "osoby, które drzemały przez 45 minut, osiągały lepsze wyniki w zadaniach, wymagających kreatywności, myślenia twórczego, niż osoby, które nie spały w ciągu dnia".
Hilditch wskazuje, że po drzemce dobrze jest "odczekać co najmniej 20 minut zanim zabierzemy się za ważne czynności, np. prowadzenie samochodu czy obsługiwanie maszyn". - Po przebudzeniu możemy odczuć objawy bezwładności snu, sąd najlepiej jest pozostawić sobie okres buforowy - tłumaczy ekspertka.
REKLAMA
- Zdrowie jako kapitał. Prof. Skarżyński: musimy mieć świadomość tego, jak się zachowujemy
- Przełom w leczeniu raka? Celem odbudowa komórek, a nie ich eliminacja
Źródło: Yahoo.com/ll
REKLAMA