Koty jako drapieżniki. "Musimy zacząć inaczej o nich myśleć"

Często wydaje nam się, że kot, który wychodzi do ogródka, jedynie wącha kwiatki. To go jednak tak naprawdę nie bawi. Koty potrafią chodzić daleko własnymi ścieżkami. Dużo dalej, niż wydaje się to ich właścicielom. Okazuje się też, że te futrzaste, miziaste, mruczące zwierzaki to jedne z największych szkodników. Koty zabijają miliony kręgowców dziennie. Ich ofiarami są jaszczurki, norniki, ptaki czy dorastające zające. Kot wolno żyjący czy dziki potrafi być zagrożeniem dla ekosystemu, dla zwierząt żyjących na wolności.

Posłuchaj

Dr hab. Dagny Krauze-Gryz gościem Marty Hoppe (Zmiana klimatu) 21:11

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jednym z głównych czynników, które napędzają instynkt łowiecki kota, jest konieczność uzupełnienia diety o specyficzne aminokwasy. - Im lepszą jakościowo karmę otrzymują, tym mniej chętnie polują. Badania pokazują też, że nawet kilkanaście minut zabawy z kotem redukuje jego chęci do polowania. Wszystko tak naprawdę wynika z naszego podejścia do kotów, musimy zacząć inaczej o nich myśleć. Te zwierzaki wymagają dużo naszej uwagi, jeżeli ich obcowanie z otoczeniem ma być bezproblemowe - tłumaczyła Krauze-Gryz.    

Czy uda się przekonać właścicieli kotów, że ich miejsce jest w domu? Koty mają przecież pozytywny wpływ na zdrowie człowieka. Terapia z udziałem kotów pomaga w walce z depresją i stresem. Mruczenie kota działa relaksująco. Naukowcy odkryli, że częstotliwość mruczenia (25-150 Hz) ma działanie lecznicze, wspierając regenerację tkanek i zmniejszając ból. Dodatkowo posiadanie kota może obniżać ciśnienie krwi i zmniejszać ryzyko chorób serca. Właściciele kotów są mniej narażeni na zawały i udary.

***

Audycja: Zmiana klimatu
Prowadząca: Marta Hoppe
Gość: dr hab. Dagny Krauze-Gryz (SGGW)
Data emisji: 18.02.2025
Godzina emisji: 19.16