Polski smog w Niemczech? Resort odpowiedział na medialne doniesienia

Smog w Niemczech. Winna Polska?

Niemiecka prasa sugerowała, że gęsta chmura smogu, która pojawiła się w kraju, przyleciała z Polski. Jako jej źródło podawano elektrownie węglowe, czy prywatne systemy ciepłownicze opalane węglem.

W rozmowie z Polskim Radiem do sprawy odniósł się rzecznik ministerstwa klimatu i środowiska Marek Pogorzelski. Jak zaznaczył, choć zanieczyszczenia z Polski mogą przedostawać się za granicę z Niemcami, to nie wpłynęły w znaczącym stopniu na przekroczenie norm w tym kraju.  

- Nie można oczywiście wykluczyć, że wpłynęły na ich podwyższenie, jednak nie w zasadniczym stopniu. Należy pamiętać o lokalnych emisjach w tym kraju. Również o tych pochodzących ze spalania węgla. W ubiegłym tygodniu do Niemiec napływało chłodne powietrze, które, co do zasady, zwiększa emisje - stwierdził rzecznik. 

Warunki pogodowe sprzyjają powstawaniu smogu

Niskie temperatury i ogrzewanie domów paliwem słabej jakości powodują zanieczyszczenia również w Polsce. We wtorek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało dla części regionów alert smogowy. Mieszkańcom poszczególnych powiatów zalecono pozostanie w domach i unikanie wietrzenia pomieszczeń. 

W środę w części regionów również powietrze jest słabej jakości. Dotyczy to przede wszystkim Śląska i południa Polski. 

• Smog zabójczy dla płuc. "Pojawiały się »piki« śmiertelności"
• Smog - wciąż powszechny, ale bardziej szkodliwy, niż myśleliśmy
• "Czyste powietrze" po nowemu. Część Polaków nie otrzyma dopłat

Źródło: Polskie Radio/egz