Trener Jagiellonii nie szukał wymówek. Adrian Siemieniec: nie oceniam pracy arbitrów

Trener Jagiellonii Białystok Adrian Siemieniec nie chciał komentować kontrowersji sędziowskich w meczu ćwierćfinału Pucharu Polski, w którym Legia Warszawa pokonała jego drużynę 3:1. - Nigdy nie oceniam pracy arbitrów - odparł szkoleniowiec na pomeczowej konferencji prasowej.

2025-02-27, 08:19

Trener Jagiellonii nie szukał wymówek. Adrian Siemieniec: nie oceniam pracy arbitrów
Adrian Siemieniec nie szukał wymówek w postawie arbitrów . Foto: PAP/Leszek Szymański

Mecz Legia - Jagiellonia był uznawany za hit ćwierćfinałów Pucharu Polski i bez wątpienia spełnił swoją rolę.

Sędziowskie kontrowersje. "Nie dam się sprowokować"

Ostatecznie legioniści wygrali 3:1 i awansowali do najlepszej czwórki, ale po meczu dużo więcej niż o wyniku mówiło się o postawie sędziów. W drugiej połowie spotkania białostoczanie domagali się podyktowania dwóch rzutów karnych.

- Myślę, że były dwie kontrowersje, ale nie dam się sprowokować i nie będę oceniał pracy arbitrów, bo nigdy tego nie robię- podkreślił po meczu trener Jagiellonii.

Adrian Siemieniec zwrócił uwagę na udaną pierwszą połowę w wykonaniu swojej drużyny, po której Żółto-Czerwoni prowadzili.

REKLAMA

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była dobra. Mam wrażenie, że w wielu momentach mieliśmy kontrolę nad spotkaniem - ocenił szkoleniowiec. - Uważam, że kluczowe było to, że szybko straciliśmy bramkę na 1:1. Po tym mecz się otworzył. Uważam jednak, że nawet po tym golu mieliśmy dużo dobrych momentów - dodał, omawiając drugą część gry.

Narodowy nie dla Jagiellonii. "Kiedyś tam przyjedziemy"

33-letni szkoleniowiec żałował, że Jagiellonia nie zagra w finale Pucharu Polski.

- W tym sezonie Stadion Narodowy nie dla Jagiellonii, ale mam nadzieję, że kiedyś na ten stadion przyjedziemy - podkreślił.


Posłuchaj

Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec żałował, że jego zespół w drugiej połowie stracił kontrolę nad meczem (Polskie Radio) 0:44
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Oprócz Legii, w półfinale Pucharu Polski są już Ruch Chorzów i Pogoń Szczecin. Ostatniego półfinalistę wyłoni czwartkowy mecz Polonii Warszawa z Puszczą Niepołomice.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl, empe


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej