Trump: jest postęp w rozmowach między Rosją a Ukrainą

Trump o Ukrainie i Rosji

- Nie mamy jeszcze umowy. Mamy Rosję. Mamy Ukrainę. Myślę, że jesteśmy na bardzo zaawansowanym etapie. Myślę, że Rosja bardzo dobrze się zachowuje - relacjonował Donald Trump. Dodał, że w Ukrainie należy doprowadzić do zawieszenia broni, zanim będzie można podjąć decyzję o rozmieszczeniu zagranicznych sił pokojowych.

Jego zdaniem, "to głównie Europa powinna zapewnić gwarancje bezpieczeństwa Ukrainie w przypadku zawarcia porozumienia pokojowego z Rosją". Podczas spotkania w gabinecie owalnym z premierem Wielkiej Brytanii Donald Trump powiedział, że wierzy, iż Putin będzie przestrzegał zawieszenia broni.

Pytany o to, czy ufa Putinowi, Trump stwierdził, że kieruje się zasadą "trust but verify" ("ufaj, ale sprawdzaj"), lecz zaznaczył, że ma pewność, iż porozumienie, jakiekolwiek będzie, utrzyma się. - Rozmawiałem z nim. Znam go od dawna, musieliśmy przejść przez rosyjskie oszustwo razem (tzw. Russiagate w kontekście amerykańskich wyborów prezydenckich z 2016 roku - red.). To nie było dobre. To było niesprawiedliwe (...) i oni też musieli przez to przechodzić - mówił Trump o Putinie.

Posłuchaj

Donald Trump o Putinie: Znam go już od dłuższego czasu i nie wierzę, że złamie dane słowo. Nie sądzę, że złamie umowę. Myślę, że ta umowa będzie obowiązywać. Będą tam też siły bezpieczeństwa, będziemy mieć żołnierzy. Wiem, że Francja chce tam być obecna. Ich prezydent powiedział, że chce mieć tam żołnierzy. Nie sądzę nawet, aby byli tam potrzebni. 0:24

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Na początek porozumienie w sprawie metali ziem rzadkich .Trump stawia sprawę jasno 

Witając Keira Starmera w gabinecie owalnym, Donald Trump mówił o bliskim sojuszu z Wielką Brytanią i wyraził przekonanie, że uda się osiągnąć porozumienie pokojowe na Ukrainie. Nie chciał zadeklarować, że udzieli dodatkowych gwarancji bezpieczeństwa europejskim siłom pokojowym w tym kraju. Powiedział, że sama obecność amerykańskich firm jest taką gwarancją.

- Będziemy tam działać, jak podpiszemy porozumienia o minerałach ziem rzadkich. Nie sądzę, że ktokolwiek będzie z nami zaczynał, gdy będziemy mieć tam dużo ludzi - mówił.

(PAP)

Podkreślił przy tym, że świetne relacje ma również z Wołodymyrem Zełenskim. Zapytany o to, czy nadal uważa ukraińskiego prezydenta za dyktatora, Trump udał zdziwienie i odparł: "Naprawdę tak powiedziałem? Nie mogę uwierzyć, że to powiedziałem". Przyznał, że przez pewien czas jego relacje z Zełenskim były trudne, dlatego że chciał - podobnie jak rzekomo robi to Europa - odzyskać pieniądze zainwestowane w pomoc Ukrainie. Kiedy jednak Trump ponownie stwierdził, że europejska pomoc dla Ukrainy polega na pożyczkach, poprawił go brytyjski premier. 

Amerykańskie "nie" dla Ukrainy w NATO. Trump nie zostawia złudzeń

Po raz kolejny wykluczył też członkostwo Ukrainy w NATO, lecz zapewnił, że będzie starał się, by Ukraina zachowała jak najwięcej swojego terytorium. - Zobaczymy, czy uda nam się to odzyskać albo czy uda nam się odzyskać sporą część dla Ukrainy, jeżeli to możliwe. Będziemy o tym rozmawiać - powiedział.

• Negocjacje pokojowe Rosji z Ukrainą. Słowacja jest gotowa
• Kiedy koniec wojny w Ukrainie? "Armia jest wyczerpana, czeka na rozmowy pokojowe"

Źódła: Polskie Radio/PAP/mbl