Kolejny sędziowski skandal? Wielka kontrowersja w meczu Arka - Wisła
W hitowym starciu 22. kolejki Betclic 1 Ligi Arka Gdynia zremisowała z Wisłą Kraków 2:2. Więcej niż o wyniku piątkowego starcia mówi się jednak o niepodyktowaniu przez sędziego Pawła Raczkowskiego rzutu karnego za zagranie łokciem piłkarza gdynian Tornike Gaprindaszwilego.
2025-03-01, 11:19
Piątkowy mecz dwóch drużyn walczących o awans był uważany za największy szlagier 22. kolejki pierwszoligowych zmagań.
Ostatecznie drużyny podzieliły się punktami, remisując 2:2. Gole dla Arki zdobyli Szymon Sobczak w ósmej minucie i Ołeksandr Azackij w pięćdziesiątej trzeciej. Bramki dla Wisły strzelali natomiast Angel Rodado w 28. minucie oraz Frederico Duarte, który wyrównał w doliczonym czasie drugiej połowy.
Po meczu większość komentarzy dotyczyła jednak zaskakującej decyzji sędziego Pawła Raczkowskiego z 22. minuty. Doświadczony arbiter nie podyktował bowiem rzutu karnego dla Wisły w, wydawałoby się, dość oczywistej sytuacji.
Do piłki w polu karnym Arki wyskoczyli Tornike Gaprindaszwili oraz Bartosz Jaroch. Powtórki telewizyjne wyraźnie wykazały, że w ferworze walki gruziński piłkarz gospodarzy zagrał piłkę łokciem. Gwizdek arbitra jednak milczał. Co więcej, Raczkowski nie podszedł też do monitora VAR, by zobaczyć kontrowersyjną sytuację na powtórce wideo.
REKLAMA
To kolejna duża sędziowska wpadka w ostatnich dniach w polskiej piłce. W środę Legia Warszawa pokonała Jagiellonię Białystok 3:1 w meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski, ale sędzia Piotr Lasyk oraz arbiter VAR Szymon Marciniak znaleźli się w ogniu krytyki po tym, jak nie przyznali "Dumie Podlasia" dwóch rzutów karnych.
- Jagiellonia wnosi skargę do UEFA. Chodzi o pracę sędziów w meczu z Legią
- Burza po meczu Legia - Jagiellonia. Szymon Marciniak się tłumaczy: nie ma takiej kamery
- Bramkarz Jagiellonii Sławomir Abramowicz grzmi. "Ciężko gra się 11 na 14"
Źródła: PolskieRadio24.pl, empe
REKLAMA