Obywatelstwo na sprzedaż. Wyspa oferuje "złote paszporty", podano cenę

"Złoty paszport" Nauru będzie można kupić za 105 tys. dolarów. Władze tego wyspiarskiego państwa na Oceanie Spokojnym chcą w ten sposób pozyskać pieniądze na obronę przed niszczącymi skutkami ocieplenia klimatu. Szacują, że w ciągu kilku lat roczne przychody ze sprzedaży paszportów, umożliwiających bezwizowy wjazd do 89 państw, osiągną nawet 42 mln dol.

2025-03-05, 16:58

Obywatelstwo na sprzedaż. Wyspa oferuje "złote paszporty", podano cenę
Nauru zamierza sprzedawać obywatelstwo za 105 tys. dolarów.Foto: David Kirkland/Design Pics/East News

Nauru sprzedaje obywatelstwo za 105 tys. dol.

Nauru stoi w obliczu egzystencjalnego zagrożenia. Wyspa zmaga się nie tylko z rosnącym poziomem oceanu, ale także sztormami i erozją wybrzeża. Rząd postanowił więc sprzedawać obywatelstwo tego kraju i pozyskać w ten sposób środki na przeniesienie 90 proc. z 12,5 tys. mieszkańców wyspy na wyższe tereny, które nie są zagrożone zatopieniem.  

Obywatelstwo Nauru jest atrakcyjne, ponieważ paszport tego państwa umożliwia bezwizowy wjazd do 89 krajów, w tym Wielkiej Brytanii, Hongkongu, Singapuru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

"Złote paszporty" mają przynieść wyspie miliony dolarów zysku

CNN zauważa, że tzw. złote paszporty nie są nowym pomysłem. Budzą jednak kontrowersje. "Historia jest pełna przykładów ich wykorzystywania do działań przestępczych" - czytamy. Władze Nauru zapowiedziały jednak, że obywatelstwo tego kraju będą mogły kupić tylko osoby bez kryminalnej przeszłości. 

REKLAMA

Nauru spodziewa się zarobić około 5,6 mln dol. ze sprzedaży paszportów w pierwszym roku funkcjonowania programu. Później - według szacunków - dochody mają wzrosnąć do około 42 mln dol. W dalszej perspektywie sprzedaż "złotych paszportów" ma przynosić nawet 19 proc. przychodów do budżetu Nauru.

Prezydent kraju David Adeang zaznaczył, że nie chodzi tylko o przetrwanie. - Chcemy zapewnić przyszłym pokoleniom bezpieczny dom oraz dostatnią przyszłość - stwierdził.

Wyspa w XX wieku była intensywnie eksploatowana. Niemcy, a później także Australia, Wielka Brytania i Nowa Zelandia czerpały zyski z wydobycia fosforytów Nauru. Przemysł górniczy spowodował na tyle poważne zniszczenia, że 80 proc. powierzchni wyspy nie nadaje się do zamieszkania.

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/CNN/ak


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej