To będzie polski wieczór w Europie? Legia i Jagiellonia walczą w Lidze Konferencji
Legia Warszawa w Norwegii z Molde FK, a Jagiellonia Białystok na własnym stadionie z belgijskim Cercle Brugge - obie polskie drużyny w czwartkowy wieczór rozpoczną walkę o awans do ćwierćfinału piłkarskiej Ligi Konferencji.
2025-03-06, 14:25
Liga Konferencji. Kolejne wyzwanie Legii i Jagiellonii
Legia i Jagiellonia w ubiegłym tygodniu zmierzyły się w meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski, który dostarczył masy emocji - nie zawsze tych czysto sportowych. Nie zabrakło kontrowersji, jednak poziom, który zaprezentowały oba zespoły, robił wrażenie. I możemy mieć nadzieję, że zespołom uda się przenieść to na pole rywalizacji w Europie.
Liga Konferencji to pucharowe "najmłodsze dziecko" UEFA. Historia tych rozgrywek sięga 2021 roku, dotychczas mają ledwie trzech triumfatorów.
Oba polskie zespoły są o krok od powtórzenia wyniku Lecha z edycji 2022/23, kiedy ekipa z Poznania dotarła do ćwierćfinału.
Legia wraca do pucharowych zmagań po dwuipółmiesięcznej przerwie. W fazie zasadniczej zreformowanej LK zajęła siódmą pozycję i dzięki temu bezpośrednio trafiła do 1/8 finału. Drużyna trenera Goncalo Feio z dotychczasowych 12 spotkań wygrała dziewięć, jedno zremisowała i doznała dwóch porażek, ale w dwóch ostatnich meczach.
REKLAMA
Los skojarzył warszawian z Molde FK, które wyeliminowało ich w barażu o 1/8 finału LK przed rokiem. Wtedy pierwszy pojedynek w Norwegii gospodarze wygrali 3:2, a przy Łazienkowskiej wypunktowali legionistów 3:0.
Znacznie lepiej z norweskim rywalem poradziła sobie Jagiellonia, która 7 listopada wygrała u siebie 3:0 w meczu fazy ligowej obecnej edycji LK.
Białostoczanie już zdecydowanie najdłuższą, więc najlepszą przygodę z rozgrywkami UEFA zaczęli od Ligi Mistrzów, a później - m.in. przez jedną rundę kwalifikacji Ligi Europy - na dobre zagościli w Lidze Konferencji. Łącznie rozegrali już 14 meczów, m.in. już w tym roku w barażu o 1/8 finału dwukrotnie - po 3:1 - ograli TSC Backa Topola z Serbii.
REKLAMA
Na drodze "Jagi" stanie Cercle Brugge. Belgijska drużyna w obecnej edycji LK rywalizowała już ze zdobywcą Pucharu Polski Wisłą Kraków. Do dwumeczu, który miał bardzo nietypowy przebieg, doszło w 4. rundzie eliminacji. U siebie "Biała Gwiazda" przegrała aż 1:6, a w rewanżu w Brugii zwyciężyła 4:1. Ekipa Cercle w fazie zasadniczej LK zajęła ósmą lokatę.
- To zespół absolutnie w naszym zasięgu - powiedział o 11. drużynie ligi belgijskiej dyrektor sportowy Jagiellonii Łukasz Masłowski.
Mecz w Norwegii rozpocznie się o godz. 18.45, a w Białymstoku - o 21.
REKLAMA
Rewanże zaplanowano na 13 marca.
W przypadku awansu do ćwierćfinału rywalem Legii będzie lepszy z pary FC Kopenhaga - Chelsea Londyn, a zespół z Białegostoku może zagrać z Betisem Sewilla lub Vitorią Guimaraes.
Finał tej edycji LK odbędzie się 28 maja we Wrocławiu.
- Real wygrał "mecz strachu". Diaz zrobił różnicę i wypalił: gadaj teraz
- Wojciech Szczęsny problemem Barcelony? "Nie jest bramkarzem z najwyższej półki"
- "Za mało, by żyć. Za dużo, by umrzeć". Niemcy rozczarowani remisem Borussii
Źródło: PAP/ps
REKLAMA
REKLAMA