Dwa oblicza Legii w meczu z Molde. Jest nadzieja przed rewanżem
Fatalna pierwsza połowa i świetna druga - tak wyglądał pierwszy mecz Legii Warszawa z Molde w 1/8 finału Ligi Konferencji. Kwestia awansu jest cały czas otwarta i wszystko rozstrzygnie się za tydzień przy Łazienkowskiej.
2025-03-06, 20:50
Legia wraca do pucharowych zmagań po dwuipółmiesięcznej przerwie. W fazie zasadniczej zreformowanej LK zajęła siódmą pozycję i dzięki temu bezpośrednio trafiła do 1/8 finału. Drużyna trenera Goncalo Feio z dotychczasowych 12 spotkań wygrała dziewięć, jedno zremisowała i doznała dwóch porażek, ale w dwóch ostatnich meczach.
Los skojarzył warszawian z Molde FK, które wyeliminowało ich w barażu o 1/8 finału LK przed rokiem. Wtedy pierwszy pojedynek w Norwegii gospodarze wygrali 3:2, a przy Łazienkowskiej wypunktowali legionistów 3:0.
Tym razem może być podobnie - w czwartek padł identyczny wynik jak przed rokiem. Legia może jednak mówić o dużym szczęściu, ponieważ do przerwy przegrywała 0:3 i zanosiło się na koszmarny wieczór w europejskich pucharach.
Druga połowa była jednak zupełnie inna w wykonaniu piłkarzy Goncalo Feio. Dwie szybkie akcje sprawiły, że Norwegowie poczuli zagrożenie, a gole Chodyny i Luquinhasa zagroziły rywalom i przedłużyły szanse Legii na awans.
REKLAMA
Rewanż zaplanowano na 13 marca i kwestia tego, kto wywalczy przepustkę do 1/4 finału rozgrywek, jest cały czas otwarta. Oczywiście o ile Legia zaprezentuje się tak, jak w drugiej połowie czwartkowego meczu.
Molde - Legia Warszawa 3:2
Bramki: 1:0 Hestad (12), 2:0 Eriksen (17), 3:0 Gulbrandsen (43), 3:1 Chodyna (64), Luquinhas (67)
RELACJA LIVE
REKLAMA