Orlen Wisła z remisem na koniec fazy grupowej LM. Płocczanie mają czego żałować
Piłkarze ręczni Orlen Wisły zremisowali przed własną publicznością ze Sportingiem Lizbona 29:29 (17:15) w meczu ostatniej, 14. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wisła straciła ostatniego gola kilka sekund przed końcowym gwizdkiem, a Sporting, zdobywając w Płocku punkt, bezpośrednio awansował do ćwierćfinału.
2025-03-06, 23:00
Wbrew pozorom, mecz ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów był bardzo ważny. Obie drużyny zakwalifikowały się już do fazy pucharowej, ale od wyniku pojedynku w Orlen Arenie zależało, które miejsce zajmą na tym etapie rozgrywek.
Przed spotkaniem Orlen Wisła zajmowała 6. pozycję w tabeli grupy A, bez szans na awans, a Sporting - po wygranym w ostatnim spotkaniu Fuchse nad Veszprem - był na 3. miejscu i w Płocku walczył o bezpośredni awans do ćwierćfinału.
Zacięty mecz w Płocku
Od początku spotkania wydawało się, że to Orlen Wisła ma szansę poprawienia swojej pozycji w tabeli. Płocczanie znakomicie weszli w mecz, prowadząc w 3. min. 3:1, ale już w 6. minucie był remis 4:4.
Równowaga na tablicy wyników była do 17. min. spotkania (9:9), a potem do głosu doszli gospodarze, którzy powoli, ale konsekwentnie budowali przewagę nad mistrzami Portugalii.
W 18. minucie rzut karny wykorzystał Miha Zarabec, potem dorzucił bramkę Gergo Fazekas i ponownie z 7. metrów trafił Zarabec doprowadzając do wyniku 12:9. Przy stanie 13:10 w 22. min., trener Ricardo Costa poprosił o przerwę w grze.
Nie na wiele się to zdało, bo w 25. min., po bramce Zarabeca było 15:11, i choć w końcówce tej części gry goście zmniejszyli rozmiary porażki do wyniku 17:15, to na przerwę „Nafciarze” schodzili z dwubramkowym prowadzeniem.
Dobry początek drugiej połowy
Początek drugiej odsłony był po myśli gospodarzy. W 33. minucie na tablicy był wynik 19:15. Sporting się jednak nie poddawał i kolejne minuty upływały pod hasłem bramka za bramkę. W 38. min. goście tracili tylko dwie bramki (21:19).
W 38. min. czerwoną kartką został ukarany Pedro Martinez za faul na Gergo Fazekasu. Płocczanie wykorzystali także rzut karny, po raz trzeci trafił z siedmiu metrów Miha Zarabec.
To nie był dobry okres gry zespołu z Lizbony. W 41. min. bramkę zdobył Abel Serdio i przy wyniku 23:19 trener Costa znowu poprosił o przerwę w grze.
Skuteczny był nadal płocki duet Miha Zarabec i Gergo Fazekas. Obaj zawodnicy robili co chcieli na połowie gości. Na koniec trzeciego kwadransa meczu wyprowadzili płocką drużynę prowadzenie 25:20.
Orlen Wisła dała sobie wydrzeć wygraną
Niedługo cieszyli się z wysokiego prowadzenia Orlen Wisły kibice w hali. Ostatni kwadrans pojedynku zaczął się od straty trzech bramek. W 50. min. na tablicy był wynik 25:23 i wzrosła wiara Portugalczyków, że jeszcze mogą wrócić na drugie miejsce w tabeli grupy A.
W 53. minucie gospodarze prowadzili 28:24, ale po swoich błędach, dali rywalom odrobić straty. W 59. min. na tablicy był wynik 29:28. Wszystko miało się rozstrzygnąć w ostatniej minuty spotkania. Najpierw rzut karny wykonywany przez Zarabca obronił Mohamed My, ale gościom sędzia odgwizdał faul w ataku, a trener Sabate poprosił o czas.
Wystarczyło tylko przez 14 sekund nie oddać piłki. W tak korzystnej sytuacji Fazekas niefortunnie ... podał do rywala, a Orri Porkelsson rzucił gola na wagę remisu i bezpośredniego awansu do ćwierćfinału.
Pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów Orlen Wisła zagra 27 lub 28 marca. Przeciwnikami „nafciarzy” będzie wicemistrz Francji - Nantes.
Orlen Wisła Płock – Sporting Lizbona 29:29 (17:15)
Orlen Wisła: Mirko Alilović – Tomas Piroch 2, Marcel Sroczyk 1, Abel Serdio 1, Leon Susnja, Miha Zarabec 9, Gergo Fazekas 8, Mirsad Terzić, Dawid Dawydzik 2, Lovro Mihić 1, Zoltan Szita 1, Tim Cokan 3, Filip Michałowicz 1.
Sporting: Mohamed Aly, Andre Kristensen – Edney Silva 4, Pedro Portela 1, Natan Suarez 3, Jan Gurri, Pedro Martinez, William Hoghielm, Salvador Salvador 1, Orri Porkelsson 3, Mamadou Gassama 2, Diogo Branquinho 3, Joao Gomes, 2 Christian Moga, Martim Costa, Santiago Povoas 10.
Wyniki meczów 14. kolejki i tabele LM piłkarzy ręcznych:
grupa A
Fredericia HK - Dinamo Bukareszt 32:37 (14:16)
Telekom Veszprem - Fuechse Berlin 32:33 (16:17)
HC Eurofarm Pelister - Paris St. Germain 26:35 (13:18)
Orlen Wisła Płock - Sporting Lizbona 29:29 (17:15)
tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Telekom Veszprem 14 12 0 2 468-408 24
2. Sporting Lizbona 14 8 2 4 454-399 18
-----------------------------------------------
3. Fuechse Berlin 14 9 0 5 469-440 18
4. Paris St. Germain 14 9 0 5 462-456 18
5. Dinamo Bukareszt 14 6 0 8 426-439 12
6. Orlen Wisła Płock 14 5 1 8 370-366 11
-----------------------------------------------
7. HC Eurofarm Pelister 14 3 2 9 346-406 8
8. Fredericia HK 14 1 1 12 395-476 3
grupa B
FC Barcelona - Kolstad Handball 36:27 (18:13)
RK Zagrzeb - Industria Kielce 26:27 (12:15)
SC Magdeburg - Pick Szeged 31:24 (13:13)
HBC Nantes - Aalborg HB 29:29 (18:14)
1. FC Barcelona 14 10 2 2 454-409 22
2. Aalborg HB 14 8 2 4 434-421 18
-----------------------------------------------
3. HBC Nantes 14 7 3 4 426-407 17
4. SC Magdeburg 14 6 1 7 404-389 13
5. Pick Szeged 14 6 1 7 421-422 13
6. Industria Kielce 14 5 1 8 389-411 11
-----------------------------------------------
7. Kolstad Handball 14 5 1 8 400-434 11
8. RK Zagrzeb 14 3 1 10 373-408 7
Pary 1/8 finału (mecze 26 marca i 3 kwietnia)
Industria Kielce - Fuechse Berlin
Orlen Wisła Płock - Nantes
Pick Szeged - PSG
Dinamo Bukareszt - Magdeburg
- Industria uciekła spod topora! Kielczanie wygrali w Zagrzebiu i grają dalej w Lidze Mistrzów
- Marcin Lijewski nie jest już selekcjonerem polskich szczypiornistów: zadecydowały kwestie pozasportowe
- Kamil Syprzak poza reprezentacją! Duże zmiany w kadrze szczypiornistów
- Przełamanie Industrii w "Świętej Wojnie". Koniec serii Orlen Wisły
Źródła: PolskieRadio24.pl, PAP, empe
REKLAMA
REKLAMA