Rosjanka porwała małą Ukrainkę. Putin zapytał tylko o wiek. "Jest naszym Słońcem"
Rosjanka przyznała się, że porwała ukraińskie dziecko. Wszystko działo się podczas rozmowy z Putinem, która była transmitowana w telewizji - poinformował ukraiński portal NEXTA w mediach społecznościowych. - Znalazłam córkę. Dla nas jest Słońcem - powiedziała Olga Dorohina.
2025-03-09, 15:53
Rosjanka przyznała się do porwania ukraińskiej dziewczynki. "Jest naszym Słońcem"
Olga Dorohina jest przedstawicielką organizacji "Obrońcy ojczyzny", wspierającej rosyjską wojnę przeciwko Ukrainie. Podczas spotkania z Władimirem Putinem, kobieta przyznała się do porwania małej ukraińskiej dziewczynki. Miało do tego dojść w obwodzie chersońskim.
- Podczas pierwszej humanitarnej wycieczki do obwodu chersońskiego, znalazłam córkę. Dziecko jest teraz z rodziną, jest pod opieką, pracujemy nad tym - mówiła. - Dla nas jest Słońcem - dodała.
Putin zapytał tylko kobietę, ile lat ma dziecko. Rosjanka odparła, że cztery. Dodała, że "kawałek szczęścia wrócił" do jej rodziny.
Ukraińskie władze szacują, że około 20 tys. ukraińskich dzieci zostało porwanych do Rosji.
REKLAMA
Putin ścigany za zbrodnie wojenne. Poszło o dzieci
Przymusowe deportacje ukraińskich dzieci do Rosji stały się powodem, dla którego Międzynarodowy Trybunał Karny wydał list gończy za Władimirem Putinem. Rosyjski dyktator został oskarżony o uczestnictwo w deportacji dzieci z terytoriów okupowanych wbrew Statutowi Rzymskiemu i Konwencji Genewskiej, co stanowi zbrodnię wojenną.
W tej samej sprawie MTK wydał nakaz aresztowania Marii Lwowej-Biełowej, kremlowskiej sekretarz do spraw praw dzieci.
Czytaj także:
- Wstrząsająca historia ukraińskiej matki. Przemierzyła tysiące kilometrów w poszukiwaniu syna
- "Rosjanie wywieźli setki tysięcy ukraińskich dzieci". Doradca Zełenskiego: jest pięć głównych scenariuszy porwań
- Tragiczny los ukraińskich dzieci. Są przez Rosjan zabijane, porywane i szkolone do walk
Źródła: PolskieRadio24.pl/NEXTA/mbl
REKLAMA