Demografia Korei Południowej. "To główna bariera rozwoju tego kraju"
- Starzenie się społeczeństwa Korei Południowej stawia pod znakiem zapytania nawet najbardziej ambitne plany rozwojowe. Dlatego rząd w Seulu próbuje za pomocą różnych działań próbuje zwiększyć stopień zastępowalności pokoleń - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Oskar Pietrewicz z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).
2025-03-09, 16:00
Korea Południowa jest jednym z najbardziej rozwiniętych krajów na świecie, ale ten wielki skok cywilizacyjny odbywa się ogromnym kosztem społecznym w tym małą liczbą urodzeń. Dlatego rząd w Seulu podjął działania, aby to zmienić i po raz pierwszy od 10 wskaźnik zastępowalności pokoleń urósł do poziomu 0,7, co uznano za wielki sukces polityki prorodzinnej. Ale aby faktycznie następowało zastępowania pokoleń ten wskaźnik musi być choćby na poziomie 2. Choć na razie jest on najniższy na świecie.
Posłuchaj
- W dłuższej perspektywie te negatywne trendy demograficzne, mogą rzutować na zatrzymanie tempa rozwoju kraju. Od 20 lat kolejne rządy mówią, że to problem o charakterze strukturalnym, który kładzie się cieniem na każdy obszar funkcjonowania: od gospodarki po wymiar militarny, bo są coraz większe kłopoty z powszechnym poborem do wojska. Starzenie się społeczeństwa utrudnia planowanie rozwoju, bo wciąż to ludzie, a nie roboty są podstawą funkcjonowania gospodarki. I choć już 2,5 mln mieszkańców Korei Południowej to obcokrajowcy, to wciąż nie ma tam przekonania, że imigranci faktycznie uzupełnią luki na rynku pracy - powiedział Oskar Pietrewicz.
W opinii eksperta z PISM na tak niski poziom dzietności wpływa wiele czynników od kwestii ekonomicznych, związanych z tego, że wielu nie stać na posiadanie dzieci, choćby z uwagi na koszty życia i wynajmu mieszkań oraz wydatków na edukacje, która jest stawiana bardzo wysoko w tym społeczeństwa.
REKLAMA
- Ostatnie statystyki pokazały wzrost pozytywnego nastawienia do chęci ich posiadania. W badaniach już 68 procent ankietowanych w stałych związkach, wyraziło chęć aby mieć dzieci. Ale pieniądze i koszty życia to nie jedyna bariera. Dodatkowym problemem dla kobiet z Korei Południowej, jest wyraźne osłabienie więzów międzyludzkich. Pojawił się też wyraźny konflikt strukturalny kobiet z mężczyznami, jaki ma być statusu kobiet w tym społeczeństwie. Wiele zależy od tego, czy mężczyźni zdecydują się, aby w większym niż dziś stopniu pomagać w wychowywaniu dzieci. Mieszkańcy Korei Południowej bardzo długo pracują, bo aż 52 godziny tygodniowo. W tym roku rząd zaproponował skrócenie czasu pracy do 35 godzin tygodniowo dla rodziców - wyjaśniał dr Pietrewicz.
***
Audycja: Świat 24
Prowadzący: Marcin Pośpiech
Goście:dr Oskar Pietrewicz (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)
Data emisji: 09.03.2025
Godzina emisji: 13.30
REKLAMA
Polskie Radio 24 / sw
Polecane
REKLAMA