Narada biskupów ws. religii w szkołach. "Podejmiemy środki"
Ograniczenie nauczania religii w szkole do jednej godziny tygodniowo będzie jednym z tematów 400. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak stwierdził, że decyzja ministerstwa edukacji jest "przede wszystkim niedobra dla wychowania przyszłych pokoleń".
2025-03-12, 13:34
KEP zajmie się ograniczeniem nauczania religii w szkołach
W Warszawie rozpoczęło się trzydniowe 400. Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak w czasie briefingu przed obradami powiedział, że "mimo prowadzonych rozmów, dialogu” z Ministerstwem Edukacji Narodowej ws. religii w szkołach, jak dotąd nie udało się osiągnąć porozumienia, co - jak zaznaczył - jest wymogiem ustawowym.
- Strona kościelna podjęła konkretne środki prawne w tej sprawie i podejmie kolejne - zapowiedział ks. Gęsiak. - W jakim kierunku one pójdą, o tym będą rozmawiać biskupi podczas obecnego zebrania plenarnego KEP - poinformował.
Czytaj także:
Podkreślił, że "strona kościelna uważa, że obecne rozwiązanie są przede wszystkim niedobre dla wychowania przyszłych pokoleń". - Bardzo poważne ograniczenie jedynego przedmiotu aksjologicznego, który jest w programie nauczania w polskich szkołach, jest działaniem błędnym, uważa strona kościelna - powiedział rzecznik KEP.
REKLAMA
Zaznaczył, że "jest to również krzywdzące dla praw rodziców do wychowania swoich dzieci". - Musimy także pamiętać o prawach katechetów, którzy w związku z tymi zmianami stoją wobec realnej groźby utraty pracy, dzięki której utrzymują siebie i swoje rodziny - zwrócił uwagę rzecznik KEP.
Religia w szkołach. MEN zmienia zasady
Ministra Barbara Nowacka wielokrotnie przypominała Kościołowi, że to rząd kieruje polityką edukacyjną. Liczbę godzin oraz sposób nauczania religii w szkołach publicznych regulują rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej.
W styczniu, poza ograniczeniem nauczania religii lub etyki do jednej godziny w tygodniu, resort wprowadził również zasadę, że zajęcia muszą odbywać się bezpośrednio przed obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi ucznia lub bezpośrednio po nich. Nowacka podkreśliła, że ministerstwo prowadziło dialog ze stroną kościelną w tej sprawie i proponowało kompromis.
- Mianowicie, jeżeli w klasie 100 proc. uczniów chodzi na lekcje religii, nie będzie obowiązku organizowania jej na pierwszej lub ostatniej lekcji - stwierdziła. Szefowa MEN wyjaśniła, że ta zasada została wprowadzona, aby uczniowie, którzy nie uczęszczają na takie zajęcia, nie musieli czekać w szkole na kolejne lekcje.
REKLAMA
MEN wprowadziło również zmianę dotyczącą ocen. Od roku szkolnego 2024/2025 ocena z religii i etyki na świadectwie szkolnym nie jest wliczana do średniej.
Czytaj także:
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/ak
REKLAMA