Chiny sondują Zachód. Chodzi o udział wojsk w misji pokojowej w Ukrainie

Chiny miały zwrócić się z propozycją udziału w misji do Brukseli. To właśnie na unijnych urzędników powołuje się "Welt am Sonntag". Przedstawiciele Pekinu sondują, czy Europejczycy, po pierwsze, w ogóle wyobrażają sobie chiński udział w ewentualnej misji i, po drugie, czy podzielają opinię, że ułatwiło to zaakceptowanie takiej misji ze strony Moskwy.

Posłuchaj

Chiny w misji pokojowej w Ukrainie? Relacja Adama Górczewskiego z Berlina (IAR) 0:48

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Sprawa jest delikatna

Europa potencjał widzi, ale sprawa jest delikatna - tak reakcje na chińskie sygnały opisuje "Welt am Sonntag". Na razie gotowość do wysłania wojsk na Ukrainę w razie zawieszenia broni wyraziły Wielka Brytania i Francja.

Prezydent Emmanuel Macron na czwartek zwołał spotkanie w sprawie Ukrainy. W Paryżu spotkać się ma "koalicja chętnych” do pomocy krajowi broniącemu się przed rosyjską agresją. Prezydent Macron zapowiedział, że obecny będzie również Wołodymyr Zełenski, a brytyjski premier Keir Starmer ocenia, że w takiej czy innej formie zaangażowanych w "koalicję chętnych” może być 30 krajów.

Chiny pomagają Rosji omijać sankcje i dostarczają jej broń

Czego w artykule "Die Welt" nie wskazano, ale jest warte przypomnienia, Chiny do tej pory w konflikcie Rosji i Ukrainy stały de facto po stronie Rosji.

Do tej pory Chiny pomagają Rosji omijać sankcje, nakładane przez Zachód w związku z agresją Moskwy w Ukrainie.

Chiny postrzegają wojnę Rosji z Ukrainą jako działania na rzecz osłabienia Zachodu i NATO, co zbiega się ze strategicznym interesem Chin, tak jak one go pojmują. Dlatego w ostatnim czasie Chiny wzmacniają strategiczną współpracę z Rosją.

Przykłady można mnożyć: po wprowadzeniu zachodnich sankcji Chiny stały się głównym, a czasami jedynym dostawcą galu, germanu i antymonu do Rosji. Bez nich produkcja zaawansowanej broni wszelkiego typu byłaby w Rosji skomplikowana, a często może i niemożliwa.

W specjalnym kompleksie w Tatarstanie, koło którego powstał specjalny hub rozładunkowy dostaw z Chin, Rosja buduje tysiące bezzałogowców, dzięki dostawom chińskich części. Zakłady w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Alabuga w południowym Tatarstanie ciągle się powiększały. To tylko niektóre z przykładów.

***

Czytaj także: 

• Tajna fabryka Rosji. Tysiące dronów, chińskie części i afrykańskie kobiety
• Gal, german, antymon. Bez nich Rosja nie produkowałaby broni. Pomagają Chiny
• Jakie metale ziem rzadkich są w Ukrainie? Co na ich temat wiadomo?
• Chiny, Rosja i Iran łączą siły. Wspólne manewry w strategicznym akwenie

Źródło: IAR/PolskieRadio24.pl/agkm