Wyrok za potrójne zabójstwo żony i dzieci. Serhij T. nie wyjdzie z więzienia

Poznański sąd zdecydował, że sprawca potrójnego zabójstwa w wielkopolskim Puszczykowie spędzi resztę życia w więzieniu. Ofiarą  Serhija T. padły jego żona i dwie małe córki. Adwokat zapowiedział apelację. 

2025-03-24, 14:02

Wyrok za potrójne zabójstwo żony i dzieci. Serhij T. nie wyjdzie z więzienia
Serhij T. został skazany na dożywocie. Wyrok jest nieprawomocny.Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

"Oskarżony ma predyspozycje do kłamstwa"

Oskarżony, 44-letni Serhij T., wyrok poznańskiego sądu przyjął bez emocji. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, że to nie on zabił. Mężczyzna zmienił swoje stanowisko na ostatniej rozprawie. Wcześniej przyznawał się do winy. Powołując się na opinię biegłych, sąd mówił, że oskarżony ma predyspozycje do kłamstwa i manipulacji.

Prokuratura chciała dla oskarżonego kary bezwzględnego dożywocia bez możliwości ubiegania się o przedterminowe zwolnienie. Według oskarżenia mężczyzna działał ze szczególnym okrucieństwem. Sąd był innego zdania. Uznał, że działanie oskarżonego było nakierowane na szybkie zadanie śmierci ofiarom. Dlatego sąd dodatkowo nie zaostrzył kary dożywocia. Prokurator nie chciała komentować wyroku. Obrońca zapowiedział apelację.

Posłuchaj

Obrońca oskarżonego Jacek Bigajczyk zgodził się z sądem, że Serhij T. nie działał ze szczególnym okrucieństwem (IAR) 0:24
+
Dodaj do playlisty

Morderca żony i dzieci skazany. "Serhij T. działał metodycznie"

W uzasadnieniu wyroku sędzia Daniel Jurkiewicz podkreślił, że biorąc pod uwagę materiał dowodowy zebrany w tej sprawie, wina i sprawstwo oskarżonego nie budziły żadnych wątpliwości. - Na to wskazują również pośrednio zgromadzone opinie sądowo-psychiatryczne, psychologiczne, jak i cenne w ocenie sądu zeznania świadka (…), która opisywała oskarżonego jako osobę nerwową i wybuchową - powiedział sędzia.

REKLAMA

W uzasadnieniu wyroku sąd odniósł się także m.in. do zmiany wyjaśnień składanych przez oskarżonego, który na ostatniej rozprawie zaprzeczył, by to on był sprawcą. - Te wyjaśnienia w ocenie sądu są ukierunkowane na uchylenie się od poniesienia odpowiedzialności karnej. Wyjaśnienia te są nielogiczne. Sam oskarżony nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Trudno dać wiarę wyjaśnieniom, iż na skutek zmieszania nie wezwał natychmiast policji, widząc zbrodnię (…), w świetle opinii psychologicznej o oskarżonym te ostatnie wyjaśnienia złożone na rozprawie są właśnie wynikiem jego skłonności do kłamstwa i manipulacji - mówił sędzia.

Odnosząc się do wymiaru kary orzeczonej wobec oskarżonego, sędzia zaznaczył, że tylko kara dożywotniego pozbawienia wolności będzie w tym przypadku karą adekwatną i sprawiedliwą. - Serhij T. działał metodycznie, był nastawiony na swój cel zabicia żony oraz swoich dzieci, dążył do skutecznej realizacji. Był przy tym brutalny, bezwzględny, zwłaszcza w stosunku do dzieci, wobec których stosował dodatkowo przemoc. Wszelkimi środkami zmierzał, aby pozbawić ich życia (…). W żadnym momencie się nie zatrzymał. W żadnym momencie się nie zreflektował. W żadnym momencie nie wpadł na to, że może zadzwonić po policję, może zadzwonić po pogotowie, może wycofać się z tego zbrodniczego działania. Wszystko to wskazuje na determinację, zaciętość oraz zmotywowanie do osiągnięcia swojego celu - podkreślił sędzia.

Potrójne morderstwo pod Poznaniem. Ofiarami kobieta i dwie małe dziewczynki 

Do zbrodni doszło w listopadzie 2023 r. W jednym z domów w podpoznańskim Puszczykowie śledczy odnaleźli ciała kobiety i jej dwóch córek. Wszystkie zostały uduszone. Najpierw zamordowana została matka, a potem dzieci; dziewczynki w wieku 4,5 lat i 1,5 roku. W momencie zbrodni w domu był jeszcze nastoletni syn kobiety z poprzedniego związku. Spał w swoim pokoju, na parterze. Oskarżony Serhij T. miał mu powiedzieć, że jego matka i siostry są w szpitalu. Po kilku dniach mężczyzna zadecydował, że odda się w ręce policji. Serhij T. zgłosił się wówczas do pracownika ochrony centrum handlowego w Poznaniu i oświadczył, że zabił swoją żonę i dwie córki. Zatrzymała go policja.

Proces mężczyzny ruszył przed poznańskim sądem okręgowym w maju 2024 r. Oskarżony początkowo przyznał się w sądzie do zabójstwa, ale na ostatniej rozprawie przedstawił zupełnie inną wersję zdarzeń i zaprzeczył, że to on był sprawcą.

REKLAMA

Czytaj także: 

W mowie końcowej prokuratura zażądała dla oskarżonego kary dożywotniego pozbawienia wolności oraz wniosła o orzeczenie przez sąd zakazu warunkowego zwolnienia sprawcy, biorąc pod uwagę - jak podkreśliła prokurator - "bestialski, nieludzki sposób działania oskarżonego". Serhij T. wniósł do sądu o uniewinnienie.

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej