Pokrowsk wyczerpał Rosjan. "Fizycznie jest ich mniej"

Rosja nasila ataki pod Pokrowskiem

Po przerwie Rosja nasila ataki w pobliżu miasta Pokrowsk w obwodzie donieckim - przekazał w ukraińskiej telewizji Wiktor Trehubow, rzecznik operacyjny grupy strategicznej wojsk Chortyca. - Podczas tej pauzy liczba starć bojowych na tym kierunku gwałtownie spadła, ale potem znów wzrosła. Wygląda na to, że Rosjanie się zregenerowali i teraz ponawiają próby, aby w jakiś sposób poprawić swoją pozycję taktyczną w pobliżu miasta Pokrowsk - zauważył wojskowy.

Jednocześnie intensywność ataków nie osiągnęła poziomów z lutego, po prostu dlatego, że "fizycznie jest tam mniej Rosjan". - Jest ich mniej i mają mniej sprzętu. Chodzi o rejon Pokrowska i Myrnohrodu. Tak relacjonują walczący tam żołnierze - przekazują, że jest tam mniej Rosjan - relacjonował Trehubow.

Ukraińskie miasto Pokrowsk. "Święty cel"

Dla Rosji ukraińskie miasto Pokrowsk, z powodów propagandowych, to prawie świętość, ocenił ekspert i były wojskowy Ołeksij Hetman w wywiadzie dla portalu oboz.ua. Okazuje się jednak, że zdobycie miasta nie jest łatwe. - Dla Rosjan Pokrowsk stał się czymś w rodzaju Bachmutu, czymś świętym. Ale nawet jeśli zdobędą Pokrowsk, strategicznie rzecz biorąc na polu bitwy niczego to nie zmieni - tak twierdzi Hetman. Do tego, jak sygnalizują źródła internetowe, ukraińskie oddziały odniosły pod Pokrowskiem małe sukcesy. Według jednego ze źródeł zajęły jedną z ulic i fragment jednej z wsi.

Hetman ocenia, że mimo odwrotu Ukrainy w obwodzie kurskim nie można mówić o realnym niebezpieczeństwie wkroczenia wojsk rosyjskich na teren obwodu sumskiego. W jego ocenie Rosjanie nie mają możliwości wkroczenia na teren tego obwodu, a już na pewno - zajęcia miasta Sumy.

• Ekspert OSW: postawa Trumpa wobec UE wzmacnia pozycję negocjacyjną Pekinu
• Rozmowy USA-Ukraina. Kolejna tura dyskusji w Arabii Saudyjskiej

***

Źródła: oboz.ua/Ukrinform/agkm/kor