Zmiana trenera nieunikniona? "To już końcówka współpracy Fisette'a ze Świątek"

Iga Świątek w ćwierćfinale turnieju w Miami sensacyjnie przegrała ze 140. tenisistką rankingu WTA Alexandrą Ealą. Sensacyjne rozstrzygnięcie komentuje świat tenisa, a eksperci zapowiadają zmiany w sztabie Polki.

2025-03-27, 14:56

Zmiana trenera nieunikniona? "To już końcówka współpracy Fisette'a ze Świątek"
Czy zbliża się koniec współpracy Wima Fissette'a i Igi Świątek? . Foto: DAVID GRAY/AFP/East News

Porażka Igi Świątek była sensacyjna, choć już przed meczem było wiadomo, że rywalka Polki nie znalazła się w ćwierćfinale turnieju w Miami przypadkowo. Eala w Miami rozgrywa najlepsze zawody w karierze. 140. w światowym rankingu tenisistka  - po kolei wygrała z Amerykanką Katie Volynets, potem wyeliminowała rozstawioną z numerem 25. Łotyszkę Jelenę Ostapenko, a następnie wyrzuciła z turnieju mistrzynię Australian Open 2025 Amerykankę Madison Keys (nr 5.), stając się pierwszą filipińską zawodniczką, która pokonała rywalkę z pierwszej dziesiątki. 

Potem przyszła kolej na mecz z Polką. Świątek 1. seta przegrała 2:6. W drugiej partii uspokoiła grę i wydawało się, że przejmuje kontrolę nad wydarzeniami na korcie. Prowadziła 4:2, ale wtedy głos odebrała jej rywalka. W sztabie Polki zrobiło się nerwowo. Z boksu padały kolejne uwagi, trener prosił by aktywniej poruszała się na nogach, żeby spróbowała rozrzucać lekko kontuzjowaną przeciwniczkę, by dodała mocy zagrywkom i przyspieszyła. Iga w pewnym momencie odkrzyknęła: "próbuję!". Ostatecznie przegrała z Ealą 2:6, 5:7 po meczu, który był jednym z najsłabszych w jej wykonaniu od bardzo dawna.

Po spotkaniu Świątek wyjaśniła w rozmowie z z Canal+ Sport. - Nie lubię dostawać wskazówek z boksu punkt po punkcie - musimy tę sytuację przeanalizować… - powiedziała. 

Świątek zmieni trenera? 

Analizować jest co i Iga Świątek będzie rozmawiała ze swoim trenerem Wimem Fissette'm, z którym współpracuje od kilku miesięcy. Odkąd rozstała się z Tomaszem Wiktorowskim przestała zdobywać tytuły, a ostanie porażki pokazują, że na razie nie widać wielkich efektów zmian, albo widać, tylko, że nie takie, jakich oczekiwano. Na belgijskiego szkoleniowca spada na razie krytyka.

REKLAMA

- Żadnych efektów pracy Fissette'a nie ma. Tu się nie oszukujmy. Tylko ktoś, kto jest jakimś psychofanem może powiedzieć, że Iga gra lepiej, dojrzale, prezentuje urozmaicony tenis. Nic z takich rzeczy się nie dzieje - powiedział Lech Sidor, ekspert Eurosportu w programie na kanale YouTube meczyki.pl.

W podobnym tonie swoją opinię wyraził inny komentator.

- Moim zdaniem to już końcówka współpracy Fisette'a ze Świątek. To trener, który nie ma zdolności do budowania i rozwijania zawodniczek. Praktycznie pracował z każdą, która już coś osiągnęła. Jeśli dostajesz Naomi Osakę czy Petrę Kvitovą w formie, to tak naprawdę nie musisz nic robić - dodał Dawid Olejniczak z Polsatu Sport.

W październiku 2024 roku zastanawialiśmy się czy Belg jest dobrym wyborem

Belg próbował swoich sił w tenisie jako zawodnik, ale wielkiej furory nie zrobił. Zagrał w około 30 profesjonalnych turniejach, nigdy nie wszedł do czołowego tysiąca rankingu. Szybko zdał sobie sprawę z własnych ograniczeń i postanowił spróbować swoich sił w trenerce.

REKLAMA

Fissette zebrał na tym polu ogromne doświadczenie, współpracował z wieloma utytułowanymi zawodniczkami, mistrzyniami wielkoszlemowymi i liderkami światowego rankingu, m.in. Belgijką Kim Clijsters czy Japonką Naomi Osaką. 

W sumie jest w zawodzie od 15 lat. Z jednej strony liczba czołowych tenisistek, z którymi pracował (Clijsters, Lisicki, Halep, Azarenka, Kvitova, Errani, Konta, Kerber, Osaka, Zheng - z Azarenką i Osaką pracował dwukrotnie) może robić wrażenie, z drugiej zaś trzeba zwrócić uwagę, że trudno wywnioskować z tego, by przywiązywał się do zawodniczek i stawiał na długotrwały proces treningowy.

Patrząc na wyniki tenisistek, które prowadził wcześniej, widać wyraźnie, że efekty pracy Fissette'a przychodziły szybko i były widoczne właściwie u każdej z nich.

*

REKLAMA

Świątek w obecnym sezonie pozostaje bez turniejowego zwycięstwa i wygląda na to, że jeśli nic nie zmieni się w grze i nastawieniu Polki, to w najbliższym czasie będzie trudno po nie sięgnąć.

Obecny sezon jest pierwszym od 2021, gdy Iga Świątek w trzech pierwszych miesiącach roku nie wygrała żadnego turnieju, a co więcej ani raz nie dotarła do finału. Jej dorobek z pięciu startów to trzy półfinały i dwa ćwierćfinały, na którym m.in. w środę zakończyła występ w Miami.

Początki roku w wykonaniu Igi Świątek:

  • 2021 Melbourne WTA - 2. runda
  • Australian Open - 1/8 finału
  • Adelajda - zwycięstwo
  • Dubaj - 3. runda
  • Miami - 3. runda
  • 2022 Adelajda - półfinał
  • Australian Open - półfinał
  • Dubaj - 2. runda
  • Dauha - zwycięstwo
  • Indian Wells - zwycięstwo
  • 2023 Australian Open - 1/8 finału
  • Dauha - zwycięstwo
  • Dubaj - finał
  • Indian Wells - półfinał
  • Stuttgart - zwycięstwo
  • 2024 Australian Open - 3. runda
  • Dauha - zwycięstwo
  • Dubaj - półfinał
  • Indian Wells - zwycięstwo
  • Miami - 1/8 finału
  • 2025 Australian Open - półfinał
  • Dauha - półfinał
  • Dubaj - ćwierćfinał
  • Indian Wells - półfinał
  • Miami - ćwierćfinał
Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej