W Chorwacji zwolnili trenera, w Łodzi się boją. Żeljko Sopić może odejść z Widzewa?

Żeljko Sopić zrobił furorę w swoich pierwszych meczach w roli trenera Widzewa Łódź. Chorwat wlał dużo optymizmu w serca kibiców, jednak nie ukrywał, że pewnego dnia chce poprowadzić Dinamo Zagrzeb - być może ten dzień może nadejść już niedługo.

2025-04-09, 17:38

W Chorwacji zwolnili trenera, w Łodzi się boją. Żeljko Sopić może odejść z Widzewa?
Żeljko Sopić opuści Widzew i wróci do Chorwacji?. Foto: PAP/Michał Meissner

Panika w Widzewie? Dinamo będzie kusić trenera

Przyjście Żeljko Sopicia było dla Widzewa Łódź prawdziwym zastrzykiem pozytywnej energii - od 17 marca, kiedy nowy szkoleniowiec podpisał umowę, zespół wygrał dwa kolejne spotkania, oddalił się od strefy spadkowej, a w grze piłkarzy widać sporą różnicę w porównaniu z ostatnimi tygodniami.

Chorwat zrobił kapitalne pierwsze wrażenie, pokazując jasno, że jest liderem i mierzy wysoko, jednak szybko pojawił się problem. Chodzi o Dinamo Zagrzeb, czyli klub, który ma szczególne miejsce w sercu szkoleniowca. 

W środę najbardziej utytułowany klub Chorwacji poinformował, że pracę stracił Fabio Cannavaro. Był to trzeci trener w tym sezonie, który nie poradził sobie z tą pracą. Włoch wytrzymał tylko trzy miesiące i zostawia zespół rozbity, z iluzorycznymi szansami na tytuł. Prowadził zespół w 14 spotkaniach, z których jego podopieczni pięć przegrali, w tym trzy ligowe. W tym czasie odpadli z Ligi Mistrzów, Pucharu Chorwacji i mocno skomplikowali swoją sytuację w lidze - zajmują dopiero trzecią lokatę, ze stratą ośmiu punktów do prowadzącego Hajduka Split i siedmiu do HNK Rijeka.

REKLAMA

Dinamo szuka więc dalej, a oczy klubu i kibiców skierowane są w stronę Żeljko Sopicia - 50-latek zna klub, pokazywał, że potrafi radzić sobie w trudnych sytuacjach, nie boi się podejmować trudnych decyzji i nie pozwala wejść sobie na głowę. Do tego zna środowisko i wydaje się, że jest to wybór najbardziej racjonalny. 

Co zrobi Sopić? Na pewno ma przed sobą trudną decyzję - klub taki jak Dinamo to wciąż ogromna szansa na prowadzenie lokalnej potęgi, która także może być trampoliną do wyższego poziomu. Szkoleniowiec Widzewa nie robił wielkiej tajemnicy z tego, że pewnego dnia chciałby poprowadzić klub z Zagrzebia. Czy to szansa, której nie wolno przepuścić? Od tego, jak szkoleniowiec podchodzi do tej kwestii, będzie zależeć bardzo wiele.

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej