Zatopił Moskwę. Teraz Neptun ma całkiem nowe możliwości
Ukraina stale rozwija pociski manewrujące Neptun - ujawnił dowódca marynarki wojennej Ukrainy wiceadmirał Ołeksij Nejiżpapa. Pierwsze partie testowano na prawdziwych celach - w tym na krążowniku Moskwa. Rakieta ma teraz nowe możliwości. To nie tam sama broń, co kilka lat temu.
2025-04-10, 19:10
Neptun się rozwinął
Neptun to pocisk rozwijany stale przez Ukrainę. Nejiżpapa powiedział, że propozycje ulepszeń są stale zgłaszane do biura projektowego. Wojna przynosi ciągle nowe potrzeby.
Według dowódcy Marynarki Wojennej, Ukraina przetestowała pierwsze partie pocisków Neptun w 2022 r. na prawdziwych celach. - Pierwszym (celem) był Essen, ale udało mu się uciec. Drugim celem była Moskwa, która została zatopiona. Można powiedzieć, że to dzień nadbrzeżnych sił rakietowych – opowiadał Nejiżpapa.
Zatopił Moskwę
Siły zbrojne Ukrainy uszkodziły rosyjską fregatę Admirał Essen w kwietniu 2022 roku. A krążownik Moskwa zatopiły 13 kwietnia 2022 roku.
Rakieta Neptun została po raz pierwszy zaprezentowana na międzynarodowych targach "Uzbrojenie i bezpieczeństwo" w Kijowie w 2015 roku, a do uzbrojenia Marynarki Wojennej weszła w 2021 roku. Pocisk waży 870 kilogramów, ma długość 5,05 metra. Stworzyło go ukraińskie kijowskie biuro projektowe Łucz. W marcu 2025 roku prezydent Ukrainy poinformował, że pomyślnie przetestowano w walce tzw. długiego Neptuna o zasięgu 1000 km.
REKLAMA
"Rosyjski okręcie wojenny, idź się ..."
Na początku wojny krążownik Moskwa wspólnie z rosyjskim okrętem patrolowym Floty Czarnomorskiej Wasil Bykow zażądał od obrońców Wyspy Wężowej poddania się. "Tu rosyjski okręt wojenny. Proponuję złożyć broń i poddać się, aby uniknąć rozlewu krwi i niepotrzebnych ofiar. W przeciwnym wypadku czeka was atak bombowy”. Na co obrońcy odpowiedzieli legendarnym już zwrotem: "Rosyjski okręcie wojenny, idź się …".
Ukraińska poczta ogłosiła konkurs na znaczek pocztowy obrazujący to zdanie. A po zatopieniu Moskwy wydano kolejny okolicznościowy znaczek.
Czytaj także:
- Nowy pogromca shahedów pędzi 200 km na godzinę. "Jest najskuteczniejszy"
- Celny zrzut krwi dronem. Transfuzja na polu bitwy, instrukcje przez telefon
- Seria ataków na ukraińskie miasta. Bomby i drony spadły na domy, ucierpiały dzieci
- Chińczycy w rosyjskiej armii. Ekspert wyjaśnia, co to oznacza
Źródło: Radio Swoboda/agkm
REKLAMA
REKLAMA