Zniszczenie pomnika w Monasterzu. Wspólne oświadczenie resortów kultury Polski i Ukrainy
"Stanowczo potępiamy akt wandalizmu dokonany wobec jednego z ukraińskich miejsc pamięci w Polsce" - przekazali we wspólnym oświadczeniu ministrowie kultury Polski i Ukrainy. Chodzi o podmienienie tablicy na pomniku i mogile żołnierzy UPA w Monasterzu (woj. podkarpackie).
2025-04-23, 16:01
Wszczęto śledztwo pod nadzorem prokuratury
O incydencie policję powiadomili funkcjonariusze Straży Granicznej. To oni zauważyli zmiany na pomniku i zbiorowej mogile żołnierzy UPA w Monasterzu koło wsi Werchrata.
- Informację otrzymaliśmy w poniedziałek przed godz. 10. W miejscu pamięci umieszczono nową tablicę i krzyż. Wysłani na miejsce policjanci wykonali wszystkie czynności procesowe, m.in. zrobili oględziny i sporządzili dokumentację fotograficzną - poinformowała oficer prasowa komendy powiatowej w Lubaczowie mł. asp. Marzena Mroczkowska.
W sprawie wszczęto dochodzenie, które prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie. W jego toku ustalona ma zostać tożsamość osoby, która wymieniła tablicę na pomniku poświęconemu żołnierzom.
Ministrowie we wspólnym oświadczeniu
W środę Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało wspólne oświadczenie szefów polskiego i ukraińskiego resortu kultury. Podkreślono w nim, że podobne działania mają na celu jedynie zaszkodzenie relacjom pomiędzy Kijowem a Warszawą.
REKLAMA
Jak przekazano, wspomniany incydent jest "świadomą prowokacją, która służy m.in. interesom państwa-agresora - Rosji - i ma na celu zakłócenie konstruktywnego dialogu, który w ostatnich miesiącach rozwija się pomiędzy naszymi krajami".
"Potwierdzamy nasze zdecydowane zaangażowanie w dalsze umacnianie strategicznego partnerstwa oraz rozwiązywanie istniejących kwestii spornych w duchu dialogu i wzajemnego zrozumienia. Wszelkie akty wandalizmu miejsc pamięci i pochówku są objęte działaniami właściwych służb" - poinformowano w oświadczeniu.
- Wyzwania przed polską policją. Komendant główny wskazuje na szkolenie
- Łódź. Zwłoki poparzonego mężczyzny na dachu bloku
- Wielki pożar hali w Gdańsku. Szokujące ustalenia śledczych
Źródło: PAP/egz
REKLAMA
REKLAMA