Przeklinanie naprawdę pomaga. To potwierdzone - dodaje siły

Przeklinanie dodaje siły - potwierdzają badania

Naukowcy z Amsterdamu i Keele University w Staffordshire podzielili 52 badanych na dwie grupy. Jedni przed podjęciem się zadania siłowego przez parę sekund powtarzali wyrazy nieparlamentarne. Drudzy - słowa neutralne.

Do pomiaru aktywności elektrycznej w ich mózgach użyto elektrod. Okazało się, że przeklinanie zwiększa siłę. Wyrzucenie z siebie "wiązanki "pomagało w wykonaniu zadania. W teście siły uścisku dłoni osoby, które przeklinały, były silniejsze o 1,4 kg od tych, które wypowiadały neutralne słowa.

- Wykazaliśmy, że powtarzanie przekleństw poprawia wyniki w zadaniach sprawdzających siłę chwytu, potwierdzając jednocześnie wpływ przeklinania na pozytywne emocje - podkreśla rzecznik brytyjskiego uniwersytetu, cytowany przez "Daily Mail".

Dlaczego przeklinanie działa? Hipotezy naukowców

Badacze nie są jeszcze pewni dlaczego tak jest. Jedna z hipotez mówi, że wyrzucenie z siebie "wiązanki" pomaga w usunięciu barier, jakie mamy w głowie: poluzowaniu ulega nasza samokontrola, sprawiając, że bardziej skłonni jesteśmy do podejmowania zdecydowanych, ryzykownych działań.

To nie wszystko. Uczestnicy, którzy nie gryźli się w język, byli według badania bardziej zadowoleni i optymistyczni, co potwierdza wcześniejsze badania wykonywane przez naukowców z Keele.

• Chcą wstrzyknąć aerozol, by przyćmić Słońce. Zielone światło dla geoinżynierii

• 84 proc. raf koralowych blaknie. Naukowcy biją na alarm

• Screening stanu zdrowia receptą na długowieczność?

Źródła: Daily Mail/Polskie Radio/nł