"Łże elita" i "zaprzańcy". Mocne słowa w ostatnim takim przemówieniu Dudy

Andrzej Duda wygłosił w sobotę przemówienie z okazji obchodów 234. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wiele miejsca poświęcił krytyce ówczesnych elit, nazywając możnowładców "łże elitą" i "zaprzańcami", którzy dla własnych przywilejów poświęcili dobro Rzeczpospolitej. Podziękował też Polakom, podsumowując swoją prezydenturę i zwrócił się do nich z apelem w związku z nadchodzącymi wyborami.

2025-05-03, 13:45

"Łże elita" i "zaprzańcy". Mocne słowa w ostatnim takim przemówieniu Dudy
Andrzej Duda wygłosił przemówienie na placu Zamkowym. Foto: PAP/Marcin Obara

Przemówienie Dudy na placu Zamkowym

Prezydent Andrzej Duda wygłosił swoje ostatnie przemówienie z okazji obchodów uchwalenia konstytucji trzeciomajowej na warszawskim placu Zamkowym. - Konstytucja majowa wprowadzała rząd, który miał ponosić odpowiedzialność przed parlamentem (...). Podnosiła w Polsce znaczenie stanu mieszczańskiego, podnosiła stan włościański. Jak na owe czasy była niesłychanym wprost osiągnięciem ówczesnej polskiej myśli prawniczej na poziomie absolutnie światowym (...). To wielki, ogromny nasz powód do dumy - mówił Duda. 

Prezydent nie szczędził też krytyki ówczesnym elitom, które obwinił o to, że dbając wyłącznie o własne interesy, przyczyniły się do rozbiorów. - Ci, którzy wtedy uważali się za elitę, oligarchowie, mówimy wprost: zdrajcy Polski, zaprzańcy, którzy tak naprawdę służyli wyłącznie własnym interesom i bronili własnych przywilejów, dziś po prostu nazwalibyśmy ich łże elitą, to oni pobiegli na obce dwory wzywając pomocy, krzycząc o obronie demokracji, demokracji szlacheckiej, a tak naprawdę udali się do najbrutalniejszych satrapów, takich jak caryca Katarzyna, na Kreml, do Prus, do Austrii cesarskiej - mówił Duda.

Apel prezydenta ws. wyborów

REKLAMA

Prezydent zwrócił się też z apelem do Polaków w związku z nadchodzącymi wyborami. - Udział w wyborach to nie tylko prawo obywatelskie, ale także i obowiązek - podkreślił prezydent. - Aby Polska wyszła z wyborów prezydenckich mocna, mocna mandatem nowo wybranego prezydenta, musicie iść do wyborów - zachęcał. 

Jak zaznaczył, "chciałby przekazać prezydencki urząd swojemu następcy wybranemu przez rodaków ze spokojem, niezależnie od tego, kim on będzie, ale z głębokim przekonaniem, że został wybrany przez faktycznie potężną większość, że moi rodacy gremialnie poszli do wyborów" i jak dodał, żeby "te głosy zostały rzetelnie policzone". 

Prezydent stwierdził, że dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej trzeba do wyborów prezydenckich iść i trzeba oddać głos zgodnie z własnym sumieniem, z własnym poczuciem odpowiedzialności za Polskę" - apelował prezydent. Prosił także obywateli, aby pomogli innym wziąć udział w wyborach. - Zabierzcie ich do swoich samochodów. Pomóżcie im dostać się do lokali wyborczych, aby mogli oddać swój głos - apelował. - Weźcie w swoje ręce odpowiedzialność za Polskę, bo po to są wybory - oświadczył Duda.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/ak

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej