Polityczne trzęsienie ziemi w Rumunii. Premier rezygnuje
Rumuński premier, Marcel Ciolacu zrezygnował ze stanowiska. Powodem decyzji jest niewejście popieranego przez jego prozachodnią koalicję kandydata na prezydenta do drugiej tury.
2025-05-05, 19:01
Rumunia. Rozpad koalicji rządowej
Członkowie jego Partii Socjaldemokratycznej wycofają się z koalicji rządowej, ale ministrowie pozostaną na stanowiskach tymczasowych, dopóki po drugiej turze wyborów prezydenckich nie wyłoni się nowa większość parlamentarna.
Szef rumuńskiego rządu powiedział wcześniej, że jednym z celów koalicji utworzonej po grudniowym unieważnieniu wyborów na prezydenta i wyborach do parlamentu było wyłonienie wspólnego kandydata na prezydenta. A to się nie udało - Crin Antonescu nie wszedł do drugiej tury. "W rezultacie umowa koalicyjna została wypełniona tylko częściowo. Wyniki wyborów pokazały, że koalicja rządząca nie spełnia oczekiwań Rumunów" - podkreślił Marcel Ciolacu.
Zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion uzyskał 41 procent głosów. Drugie miejsce zajął burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan z wynikiem 21 procent. Kandydaci spotkają się w drugiej turze wyborów 18 maja.
- Fico jedzie do Moskwy. Wyśmiewa ostrzeżenie prezydenta Ukrainy
- Putin mówił o końcu wojny w Ukrainie. Wspomniał o broni jądrowej
Źródło: Polskie Radio
REKLAMA