Eurowizja 2025. O czym śpiewa Steczkowska? Agmy, mantry, słowa mocy

W piosence Justyny Steczkowskiej "Gaja" – którą polska artystka zaprezentuje podczas 69. Konkursu Piosenki Eurowizji 2025 – pojawiły się słowa określane jako "słowiańskie mantry" czy też "słowiańskie agmy". O religioznawczy komentarz do tych słowiańskich słów mocy poprosiliśmy dr Joannę Malitę-Król z Instytutu Religioznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jacek Puciato

Jacek Puciato

2025-05-13, 15:56

Eurowizja 2025. O czym śpiewa Steczkowska? Agmy, mantry, słowa mocy
Eurowizja 2025, próby przed półfinałem. Występ reprezentantki Polski Justyny Steczkowskiej z piosenką "Gaja", 12 maja 2025 r.Foto: PAP/EPA/GEORGIOS KEFALAS

Eurowizyjna "Gaja" swoim tytułem odwołuje się do szeroko pojętej tradycji greckiej – przywołuje postać Matki Ziemi. Ale w utworze, który pojawi się już 13 maja 2025 roku na szwajcarskiej scenie Eurowizji 2025, znaleźć można słowa odsyłające, według artystów, również do innej tradycji.


Według prasowych informacji, w "Gai" usłyszymy kilka "słowiańskich agm" – "słów mocy", które (jak wyjaśniała sama Justyna Steczkowska) posiadają swoje odrębne duchowe funkcje. I tak na przykład "jarga" wspomaga w zachowaniu zdrowia, "zargo" wyzwala energię zdrowia i sukcesu, "urra" przynosi wiedzę i moc tworzenia, zaś "czarodoro" pomaga uwolnić się od uzależnień.

Piosenka "Gaja" należy do świata artystycznej kreacji – i na potrzeby tej kreacji artysta może swobodnie czerpać z wielu źródeł, budować własne, również najbardziej fantastyczne, narracje. Na to pozwala licentia poetica (łac. swoboda poetycka).

Można jednak przy okazji popularności popkulturowych tekstów sprawdzić, co o przywoływanych w nich kontekstach sądzą badacze. Zatem: jak religioznawcy komentują kwestię "słowiańskich agm/mantr"?

REKLAMA

"Nie znam żadnego źródła"

– Jeśli chodzi o religię przedchrześcijańskich Słowian, ciągle wiemy zbyt mało – tłumaczyła w komentarzu dla PolskiegoRadia24.pl dr Joanna Malita-Król z Instytutu Religioznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Nie dysponujemy żadnymi przekazami bezpośrednio zapisanymi przez naszych słowiańskich przodków przed nadejściem chrześcijaństwa. Nie mamy ich kronik, spisu mitologii, jakichkolwiek zapisków, które pochodzą od nich samych.

Jak przypominała badaczka, dysponujemy jedynie źródłami stworzonymi przez autorów zewnętrznych, choćby misjonarzy czy kronikarzy. Są to źródła pośrednie i zazwyczaj znacznie oddalone czasowo od "prasłowiańskiego tu i teraz".

Sytuacja ta sprawia, że nasz obraz o słowiańskich przodkach jest niepełny, czasem hipotetyczny. Wciąż otwarty na rekonstrukcje i poszukiwania.

–  Na chwilę obecną nie znam żadnego źródła, które by cokolwiek o słowiańskiej agmie albo o słowiańskiej mantrze mówiło – podkreślała dr Joanna Malita-Król. – Jest to więc fenomen bardzo interesujący, ale najpewniej stanowi jakiś nowy, współczesny konstrukt.

REKLAMA

Mieszanka tradycji i kultur

Skąd mogła się wziąć idea tych mantr/agm?

– Trudno na to pytanie odpowiedzieć – przyznała religioznawczyni. – Jeśli natrafiłam na jakiekolwiek informacje na temat agm i mantr, były to internetowe strony odwołujące się do ezoteryki, inspirujące się New Age czy jakimiś dalekowschodnich praktykami. Być może idea mantr czy agm stanowi właśnie połączenie szeroko pojętego New Age i inspiracji praktykami medytacyjnych wziętymi z innych kultur. Może na powstanie tej idei wpływ miała również tradycja ludowych praktyk magicznych – mówiła dr Joanna Malita-Król.

Przypomnijmy w największym skrócie: ezoteryka to swoista "wiedza tajemna" traktująca m.in. o mocach istniejących w świecie duchowym, w przyrodzie czy w człowieku. Z kolei New Age (ang. Nowa Era) odsyła do alternatywnej duchowości, ruchu kulturowego, który narodził się w latach 60. XX w. w USA, a który karmił się m.in. astrologią czy, właśnie, ezoteryką.


Eurowizja 2025, próby przed półfinałem. Występ reprezentantki Polski Justyny Steczkowskiej z piosenką "Gaja", 12 maja 2025 r. Fot. PAP/EPA/GEORGIOS KEFALAS Eurowizja 2025, próby przed półfinałem. Występ reprezentantki Polski Justyny Steczkowskiej z piosenką "Gaja", 12 maja 2025 r. Fot. PAP/EPA/GEORGIOS KEFALAS



Mówiąc o ludowych praktykach magicznych jako o jednej z hipotetycznych składowych idei mantry/agmy słowiańskiej, dr Joanna Malita-Król przywołała również twórczość Czesława Białczyńskiego.

REKLAMA

– Jest to polski pisarz, autor różnych teorii na temat Słowiańszczyzny, niekoniecznie popartych w naukowych źródłach. I on właśnie pisał o agmie jako o słowie szeptanym podczas różnych czynności i prac użytkowych. Ale nie podał żadnego konkretnego źródła tego terminu, tego zjawiska – opowiadała badaczka.

Moda na słowiańskość

W rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl dr Joanna Malita-Król przypomniała także, czym w ogóle są mantry: obecne między innymi w hinduizmie i buddyzmie specjalne formuły (słowa, frazy) używane do medytacji, do osiągnięcia różnych duchowych celów.

Religioznawczyni z Uniwersytetu Jagiellońskiego, która zajmuje się w swoich badaniach m.in. przejawami magii i religii pogańskich we współczesnym świecie, zasugerowała też, by spojrzeć na zjawisko popularności słowiańskich agm/mantr w szerszym kontekście.

– Zastanówmy się, dlaczego te idee w ogóle się pojawiły. Czy to jest potrzeba jakiegoś duchowego spełnienia, pokazania, że my, Słowianie, też mamy mantry? Czy to chęć zaadoptowania praktyk z innych kultur na słowiański grunt? – zastanawiała się dr Joanna Malita-Król.

REKLAMA

Jak podkreślała nasza rozmówczyni, kreatywność ludzka w kwestii duchowości jest wielka, wyraża się ona również w sferze artystycznej. Jednym z przejawów tych artystycznych poszukiwań i kreacji jest właśnie piosenka Justyny Steczkowskiej, "Gaja", która powalczy o zwycięstwo podczas 69. Konkursu Piosenki Eurowizji 2025.

Źródło: Polskie Radio

TVP.pl; Encylopedia PWN

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej