"Dzieci pracują po 13 godzin dziennie". MEN o reformie prac domowych
Blisko 74 proc. nauczycieli w ankiecie "Głosu Nauczycielskiego" opowiedziało się za powrotem obowiązkowych prac domowych. Wiceministra edukacji, Joanna Mucha, komentując wyniki badania w programie Polsat News, podkreśliła, że resort dokona ewaluacji w tej kwestii i wskazała na problemy związane z realizacją podstawy programowej.
2025-05-14, 10:57
Powrót do prac domowych? Głos nauczycieli ma znaczenie
Wiceministra edukacji Joanna Mucha skomentowała wyniki ankiety w programie "Graffiti" Polsat News. Polityczka podkreśliła, że rozumie obawy nauczycieli. - Oczywiście, że bierzemy pod uwagę głos nauczycieli (...). Doskonale rozumiem, dlaczego nauczyciele w ten sposób podchodzą do prac domowych - bo oni nie są w stanie zrealizować przeładowanej podstawy programowej - powiedziała.
Zgodnie z zapowiedzią resort po pewnym czasie ma dokonać oceny, czy decyzja o zniesieniu obowiązkowych prac domowych była słuszna. - Będziemy przeprowadzać ewaluację, sprawdzimy, czy to się sprawdziło, czy nie, czy trzeba zmienić podejście - dodała Mucha w Polsat News. Wiceministra przypomniała, że prace domowe nie zostały zakazane, więc nadal można je zadawać.
Przeładowana podstawa programowa i zmiany w edukacji
Joanna Mucha odniosła się również do przyczyn wprowadzenia nowych zasad. Zmiany miały na celu odciążenie uczniów, którzy czasami spędzają nawet kilkanaście godzin dziennie na nauce. - My jako dorośli mamy 8-godzinny dzień pracy, a naszym dzieciom fundujemy czasami 12 czy 13 godzin pracy, jeśli policzymy pracę domową - zaznaczyła.
Ministra podkreśliła, że podstawowa idea zmian w systemie edukacji to przejście na nauczanie bardziej kompetencyjne, które stawia na kreatywność, współpracę i rozwój umiejętności uczniów. - Podstawa programowa jest zmieniana, aby nie była przeładowana wiedzą, żeby było więcej kompetencji, umiejętności, współpracy, projektów, działań, które integrują dzieciaki - powiedziała Joanna Mucha.
REKLAMA
Czytaj także:
- Pożar w Kobylnicy niedaleko Poznania. Cała hala stanęła w ogniu
- Justyna Steczkowska wystąpiła na Eurowizji 2025. "Werdykt powinien być oczywisty"
- Atak na uczelni w Warszawie. 31-latek uderzony tępym narzędziem
Źródło: Polskie Radio/Głos Nauczycielski/Polsat News/pjm/k
REKLAMA