Powódź na południu Włoch. Ulice zamieniły się w rwące potoki
Powódź nawiedziła Stromboli. To kolejny raz w ostatnich latach, kiedy włoska wyspa doświadcza poważnego kataklizmu.
2025-05-15, 22:01
Powódź na południu Włoch
Ulice zamieniły się w rwące rzeki, niosące ogromne ilości najróżniejszych przedmiotów, od skał po śmieci. Powódź została wywołana przez długotrwałe i intensywne opady deszczu. Jest to kolejny raz, kiedy powódź nawiedza wyspę. Co więcej, jak twierdzą lokalne organizacje, od dłuższego czasu ostrzegano przed możliwością nastąpienia katastrofy.
- Dokładnie tego się spodziewaliśmy i od lat ostrzegaliśmy, że to się stanie, biorąc pod uwagę, że na drogach wodnych nie przeprowadzono żadnych prac konserwacyjnych i nie przeprowadzono żadnej interwencji na tym terenie - stwierdziła prezes organizacji Pro Loco Rosa Oliva.
- Po pożarze w 2022 roku i powodzi latem nastąpiła seria katastrof. Pomimo naszych apeli żadna instytucja nie zajęła się tym terytorium. Pomiędzy odroczeniami, biurokracjami i przerzucaniem odpowiedzialności wróciliśmy do punktu wyjścia - oceniła.
Sytuacja jest poważna
Drogi są nieprzejezdne, a wiele obszarów zostało odciętych od reszty wyspy. Choć nie rozpoczęto jeszcze liczenia strat, to już teraz można stwierdzić, że będą bardzo poważne. Zła sytuacja pogodowa jest zresztą również na pobliskiej Sycylii.
REKLAMA
Niedaleko Palermo kobieta została uwięziona w samochodzie, który utknął w zalanym przejeździe podziemnym. Na szczęście udało jej się wyjść na dach i wezwać pomoc. Intensywne opady deszczu sparaliżowały również ruch kolejowy na linii Mesyna-Palermo.
- Powodzie spustoszyły Oklahomę. "Straciliśmy wszystko"
- Powódź we Francji. "Ewakuowali starszych ludzi łodziami"
- Niszczycielskie powodzie w USA. Żywioł porwał budynek [WIDEO]
Źródło: Ansa/egz
REKLAMA