Szczątki ofiar brutalnego napadu sprzed wieków. Odkrycie w Peru

Polscy archeolodzy z Uniwersytetu Wrocławskiego odkryli w południowym Peru cmentarzysko sprzed prawie tysiąca lat. Złożono w nich ludzi, głównie kobiety i dzieci, których zabito podczas najazdu.

Jacek Puciato

Jacek Puciato

2025-05-19, 07:45

Szczątki ofiar brutalnego napadu sprzed wieków. Odkrycie w Peru
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Shutterstock/Microgen

Naukowcy z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego mają za sobą kolejny sezon badań wykopaliskowych na stanowisku El Curaca zlokalizowanym w końcowym odcinku doliny rzeki Atico w południowym Peru.

– To wielokulturowe stanowisko, które sukcesywnie badamy od roku 2022 – powiedział PAP kierownik projektu prof. Józef Szykulski z Instytutu Archeologii UWr, honorowy profesor Universidad Católica de Santa María w Arequipie.

Rekonstrukcja mordu sprzed tysiąclecia

W zakończonym niedawno sezonie wykopaliskowym archeolodzy odkryli m.in. cmentarzysko ze szczątkami 24 osób, głównie kobiet i dzieci, owiniętych w całuny grobowe i pochowanych z licznymi darami.

Analiza antropologiczna kości potwierdziła, że osoby te nie zmarły śmiercią naturalną. Świadczą o tym liczne uszkodzenia czaszek i klatki piersiowej będące bezpośrednią przyczyną śmierci wszystkich tych ludzi.

REKLAMA

– Trafiliśmy na cmentarzysko osób, które zabito podczas najazdu. Każda odnaleziona w tym miejscu czaszka wykazuje znaczne uszkodzenia powstałe albo w wyniku ciosu zadanego maczugą z miedzianą głowicą w formie gwiazdy, albo też maczugą z kulistą kamienną głowicą – tłumaczył rozmówca PAP.

Zmarłych chowano z honorami

Badacze sądzą, że mordu dokonał grupa, która napadła na obóz. Jednakże najeźdźcy prawdopodobnie przegrali konfrontację, a członkowie społeczności, z której pochodzili polegli, po zwycięskiej walce pochowali swoich najbliższych.

– Za takim wnioskiem przemawia fakt, że zmarłych pochowano z honorami, owinięto ich w całuny wykonane z wełny lub bawełny i wyposażono w dary grobowe. Następnie jamy grobowe, w których złożono ciała, obudowano murem kamiennym – poinformował PAP prof. Józef Szykulski.

W grobach znaleziono narzędzia, ozdoby kościane i kamienne, tekstylia oraz fragmenty ceramiki, które badacze wiążą z kulturą Chuquibamba (Aruni). Jej centrum znajduje się w leżącym na południe od Atico dorzeczu Majes.

REKLAMA

O tym, że na miejscu rozegrała się znacząca bitwa, świadczą też znajdowane w obrębie stanowiska El Curaca liczne siekiery z miedzi, głowice maczug gwiaździstych, jak i wspomniane kamienne głowice maczug w formie kuli.

Prof. Józef Szykulski zakłada, że opisywane wydarzenia mogły mieć miejsce w okresie gwałtownych przemian politycznych i migracji mających miejsce w okresie od XI wieku.

Artefakty z rodzinnego grobowca

Podczas prac realizowanych na stanowisku El Curaca w dolinie Atico archeolodzy Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Universidad Católica de Santa María w Arequipie odkryli też strukturę w formie okrągłej studni o ścianach i dnie wyłożonych kamieniami, łączonymi zaprawą glinianą. Wewnątrz znajdowało się 29 pochówków dzieci i kobiet, ułożonych w kilku warstwach.

– Nie stwierdzono śladów wskazujących, że osoby te zmarły śmiercią gwałtowną. Należy przypuszczać, że mamy tutaj do czynienia z grobem zbiorowym osobników należących do jednej wielkiej rodziny, do jednego klanu. Do społeczności, która w tym samym miejscu sukcesywnie chowała swoich zmarłych w ciągu 40-50 lat – tłumaczył prof. Józef Szykulski.

Jak dodał, przeprowadzone datowania radiowęglowego (C14) wskazują, że grobowiec ten pochodzi z V-VI wieku.

REKLAMA

– Znalezione w wyposażeniu grobowym wyroby obejmują zarówno obiekty związane z wczesnorolniczymi społecznościami regionu, jak i z rozwijającą się bardziej na północ kulturą Nazca, której oddziaływania dotarły również w dolinę Atico. Zmarłych pochowano wraz z misternie plecionymi tekstyliami o stylistyce Nazca, kłębkami różnobarwnych nici, wrzecionami, ale też wisiorkami z twarzą ludzką. Natrafiono również na wykonane z kamieni półszlachetnych wisiorki przedstawiające całą postać – opowiadał wrocławski archeolog.

Tragiczny plon zatrutej rzeki

W trakcie badań prowadzonych w dolinie Atico uwagę badaczy zwróciła bardzo duża, nawet jak na cmentarzyska prekolumbijskie, liczba pochówków dziecięcych.

Powszechnie wiadomo, że wśród prekolumbijskich społecznościach pierwsze lata przeżywało maksymalnie co drugie dziecko. Jednakże w tym przypadku śmiertelność była znacznie większa.

– Nie można wykluczyć, że przyczyną tak dużej śmiertelności u niemowląt i małych dzieci było skażenie środowiska. Należy pamiętać, że w górnej części zlewiska Atico znajdują się złoża miedzi i złota, z którymi występuje również silnie trujący arsen. Jego przedostanie się do wód gruntowych i do samej rzeki Atico mogło mieć poważny wpływ na zdrowie społeczności zamieszkującej ten obszar. Zlecone pod koniec kwietnia badania laboratoryjne w Peru wyjaśnią, zasadność tej hipotezy – wyjaśniał prof. Józef Szykulski.

REKLAMA

Projekt Atico realizowany jest przez Uniwersytet Wrocławski w ramach grantu przyznanego przez NCN (Opus21).

Źródło: Polskie Radio/PAP/Ewelina Krajczyńska-Wujec

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej