Kontenerowiec zatrzymał się w ogrodzie. Norweska policja ustaliła przyczynę wypadku

Oficer wachtowy dużego kontenerowca, który osiadł na mieliźnie, uderzył w brzeg i zatrzymał kilka metrów od domu u wybrzeży Norwegii. Policji przekazał, że spał w chwili zdarzenia.

2025-05-24, 09:03

Kontenerowiec zatrzymał się w ogrodzie. Norweska policja ustaliła przyczynę wypadku
135-metrowy kontenerowiec osiadł na mieliźnie koło Trondheim. Foto: JAN LANGHAUG/AFP/East News

Kontenerowiec wbił się w brzeg fiordu w Byneset

Kontenerowiec w czwartek rano uderzył w brzeg, zatrzymując się zaledwie kilka metrów obok domu w Byneset, niedaleko Trondheim. Śledczy stwierdzili, że odpowiedzialny za ten incydent jest oficer wachtowy kontenerowca, około 30-letni obywatel Ukrainy, który przyznał się do zaśnięcia podczas pracy.

Oficer wachtowy zajmuje się nawigacją. Mężczyźnie postawiono zarzut zaniedbania obowiązków. Policja bada również, czy na pokładzie statku przestrzegano przepisów dotyczących godzin pracy i odpoczynku. 

Potwierdzono, że każdy z 16 członków załogi w chwili zdarzenia był trzeźwy. Nikt nie został ranny w incydencie. 

REKLAMA

Mieszkańcy opowiadają, że gdy zauważyli zbliżający się z dużą prędkością kontenerowiec, próbowali ostrzec sąsiada, bijąc w ustawiony na brzegu dzwon, wykorzystywany na co dzień podczas gęstej mgły. Liczący 135 metrów długości kontener osiadł na mieliźnie i zatrzymał się kilka metrów przed domem, nie powodując większych szkód. Nie doszło też do wycieku paliwa ani skażenia środowiska.

Kolejny taki wypadek

To kolejne podobne zdarzenie z udziałem Saltena w ciągu ostatnich dwóch lat. W styczniu 2023 r. kontenerowiec miał awarię 35 mil morskich (około 64 km) od Stavanger. W kwietniu 2024 r. statek osiadł na mieliźnie w okolicach norweskiego Alesund. Przedstawicielka armatora wykluczyła wówczas w komentarzu dla "VG", by poprzednie awarie mogły mieć związek z czwartkowym wypadkiem.

Źródła: PolskieRadio24.pl/BBC/"VG"

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej