Kompetencje prezydenta. "Prawo łaski to relikt dawnych czasów"
Jedną z prerogatyw prezydenta jest prawo łaski. - To pewien zabytek, relikt z dawnych czasów. To broń o wysokim stopniu rażenia. Powinna być używana niezwykle rzadko - powiedziała w Polskim Radiu 24 prof. Irena Lipowicz, prawniczka, członkini Komisji Konstytucyjnej z 1997 roku.
2025-05-27, 12:30
Zdaniem rozmówczyni PR24 "nienadużywane prawo łaski stanowi ostateczną korektę, możliwość zupełnie nadzwyczajnego działania w sytuacji, w której prawo i jego twardość bardzo koliduje z tym, co odczuwają ludzie".
Posłuchaj
- Był taki film "Dług", oparty na prawdziwej historii ludzi, którzy popełnili zbrodnię. Nikt tego nie kwestionował. I odbywanie kary było również uzasadnione ze względu na tę zbrodnię, a równocześnie dopiero ten film pana Krauzego pokazał, w jaką straszną sytuację ci ludzie zostali wmanewrowani przez swoją późniejszą ofiarę. To była sytuacja bez wyjścia - powiedziała prof. Irena Lipowicz.
Jak zaznaczyła, "sytuacje, w których prawo łaski mogłoby być uzasadnione, są absolutnie nadzwyczajne". - Jest to broń o wysokim stopniu rażenia. Powinna być używana niezwykle rzadko - dodała.
Prawo łaski w polskim prawie
W polskim prawie prezydent ma prawo ułaskawić osobę skazaną prawomocnym wyrokiem sądu. Oznacza to, że może skrócić karę, darować ją w całości lub zmienić jej rodzaj, jeśli uzna, że skazany zasługuje na drugą szansę. Prawo łaski dotyczy tylko osób, wobec których zakończyło się już postępowanie sądowe, a wyrok jest ostateczny, czyli nie można się od niego odwołać.
REKLAMA
Prezydent podejmuje decyzję o ułaskawieniu samodzielnie, ale wcześniej może otrzymać opinię prokuratora generalnego i sądu, który wydał wyrok. Te opinie nie są wiążące, ale pomagają w podjęciu decyzji. Ułaskawienie nie oznacza, że osoba nie była winna, tylko że państwo, przez prezydenta, decyduje się jej wybaczyć i nie wykonywać kary lub ją złagodzić.
Nie można zastosować prawa łaski wobec osób, które jeszcze nie zostały prawomocnie skazane. Oznacza to, że prezydent nie może ułaskawić nikogo, kto dopiero czeka na wyrok lub się od niego odwołuje. W 2017 roku Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, który budzi kontrowersje, bo sugeruje możliwość ułaskawienia także przed prawomocnym wyrokiem, ale stanowisko to nie jest powszechnie akceptowane i budzi duże spory prawne.
- Polacy w UE. Czy wciąż pokutuje w nas poczucie niższości?
- Chodzisz na terapię? Sprawdź, czy nie zwierzasz się informatykowi albo prawnikowi
***
Audycja: Pomówmy o tym
Prowadzi: Paweł Wojewódka
Gość: prof. Irena Lipowicz (prawniczka, członkini Komisji Konstytucyjnej z 1997 roku)
Data emisji: 26.05.2025
Godzina emisji: 21.06
REKLAMA
Źródło: Polskie Radio 24/k
Polecane
REKLAMA