Wyniki wyborów "na żyletki". Zembaczyński: to był niemalże hazard
2025-06-02, 17:29
- Polska jest w tej chwili podzielona na modłę Kaczyńskiego, podzielona dokładnie na pół - mówił w Polskim Radiu 24 poseł KO Witold Zembaczyński. - To, kto wygra w wyborach, to był niemalże hazard. Nikt tego nie wiedział. Wierzyliśmy w zwycięstwo w wieczór wyborczy, kiedy pojawił się sondaż exit poll. Zresztą niemal wszystkie przedwyborcze sondaże wskazywały na zwycięstwo Trzaskowskiego - dodał.
Karol Nawrocki wygrywa wybory prezydenckie. Oficjalne dane PKW
Według oficjalnych danych PKW popierany przez PiS Karol Nawrocki w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich uzyskał 50,89 procent głosów, pokonując kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, który zdobył 49,11 procent głosów.
- Gościem Kamila Szewczyka w audycji "Rozmowa Polskiego Radia 24" w poniedziałek (02.06) o godzinie 16:32 był Witold Zembaczyński (KO)
Zembaczyński po wyborach: Nawrocki musi pamiętać o tych zasadach fair play
Poseł KO Witold Zembaczyński pytany o nastrój po wyborach, odpowiedział, że "jak zawsze bojowy". - To nigdy u mnie nie przeminie. Cały czas trwa bój o najważniejsze sprawy Polski - podkreślił. - Karol Nawrocki musi pamiętać o tych zasadach fair play, o tych "szlachetnych pojedynkach", które toczył w przeszłości. I tak szlachetnie powinien postępować względem obywateli i rządu. Liczymy na współdziałanie - mówił.
Zembaczyński zauważył, że "Polska jest w tej chwili podzielona na modłę Kaczyńskiego". - Podzielona dokładnie na pół - dodał. - To, kto wygra w wyborach, to był niemalże hazard. Nikt tego nie wiedział. Wierzyliśmy w zwycięstwo w wieczór wyborczy, kiedy pojawił się sondaż exit poll. Zresztą niemal wszystkie przedwyborcze sondaże wskazywały na zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego - tłumaczył polityk.
REKLAMA
Posłuchaj
Poseł KO zauważył, że o zwycięstwie Nawrockiego zdecydowali wyborcy, którzy "dzisiaj stanowią dla nas wyzwanie". - Oni są obsługiwani przez tych polityków prawicy, którzy dominują w internecie, w mediach społecznościowych. To są wyborcy, którzy trafiali na przekaz propagandowy Telewizji Republika. To jest skandal, że tak stronnicze medium jest na multipleksie - zauważył.
"Nasza oferta podczas kampanii to była oferta łącząca"
- Wybory powinny się rozstrzygać na poziomie merytorycznym, a nie emocjonalnym. Gdyby zważyć format kandydatów, gdyby zważyć programy, to Rafał Trzaskowski wygrałby te wybory. Ale one rozstrzygnęły się na trochę innej płaszczyźnie. Nasza oferta podczas kampanii to była oferta łącząca, żeby otworzyć ramiona do ludzi - tłumaczył Zembaczyński.
- To był wybór między szeroko otwartymi ramionami Rafała Trzaskowskiego a umięśnionymi plecami Karola Nawrockiego - dodał gość Polskiego Radia 24.
- Po naradzie w siedzibie PiS z udziałem Nawrockiego. "Absolutny rekord"
- Europejscy przywódcy gratulują Nawrockiemu. Skrajna prawica w euforii
- Trzaskowski przerwał milczenie. Jest pierwsza reakcja na przegrane wybory
Źródło: Polskie Radio 24/pb
REKLAMA