Były prezydent premierem? Andrzej Duda: to nie ujmuje godności

Andrzej Duda zapowiedział, że po zakończeniu kadencji rozważy dalszą działalność publiczną, jeśli pojawi się odpowiednia funkcja, która "nie narusza godności" urzędu prezydenta. Jak zaznaczył, mandat poselski nie przystoi byłej głowie państwa, ale objęcie stanowiska premiera byłoby adekwatne. 

2025-06-05, 09:00

Były prezydent premierem? Andrzej Duda: to nie ujmuje godności
Prezydent Andrzej Duda. Foto: PAP/EPA/VALDEMAR DOVEIKO

Andrzej Duda jest otwarty na dalszą działalność. "Jeśli zajdzie potrzeba"

Podczas środowej rozmowy w Radiu Wnet prezydent Andrzej Duda pytany był m.in. o plany po zakończeniu kadencji. Polityk zadeklarował, że jeżeli po zakończeniu jego prezydentury znajdzie się potrzeba i funkcja, którą mógłby pełnić, to będzie "bardzo poważnie rozważał podjęcie jej", o ile nie będzie ona naruszać godności urzędu prezydenta RP. Dodał, że zawsze traktował swoją rolę w polityce służebnie i to, jaką funkcję potencjalnie obejmie, będzie zależało od tego, "jakie będą potrzeby polityczne i spojrzenia społeczne".

Czym mógłby się zająć były prezydent? Poseł - nie, premier - tak

Pytany o to, czy funkcja premiera narusza godność tego urzędu, prezydent przypomniał, że po zakończeniu swojej prezydenckiej drugiej kadencji Aleksander Kwaśniewski "został przez Lewicę przedstawiony jako kandydat na premiera". Jak zauważył, "nikt wtedy tego nie poddawał w wątpliwość", czy byłaby to odpowiednia funkcja dla byłego prezydenta.

Duda podkreślił, że funkcja szefa rządu to "najważniejsza wykonawcza funkcja w państwie". Jednocześnie - jak wskazał Duda - premier ma najwięcej zadań do wykonania i najwięcej kompetencji spośród wszystkich możliwych funkcji w państwie, dlatego w jego przekonaniu "nie jest to żadne naruszenie godności" urzędu głowy państwa.

Większy problem w jego ocenie byłby z pełnieniem funkcji marszałka Sejmu, ponieważ, żeby zostać marszałkiem Sejmu musiałby najpierw zostać posłem. - To oznacza uczestnictwo w wyborach parlamentarnych w jakimś okręgu i walkę na liście wyborczej - zauważył Duda. - Dla byłego prezydenta, który wygrał wybory na poziomie ogólnopolskim, to nie licuje, żeby startować w jakiejś bitwie kampanijnej w okręgu wyborczym - dodał.

REKLAMA

Andrzej Duda pełni funkcję prezydenta od 2015 r., swą drugą kadencję zakończy w sierpniu. 6 sierpnia na prezydenta ma zostać zaprzysiężony Karol Nawrocki.

Czytaj także: 

Źródło: PAP/pjm/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej