Dawidowicz szczery do bólu w sprawie Lewandowskiego. "Na jego miejscu udawałbym kontuzję"

Szczerość jest w cenie? Tak, pod warunkiem, że nie pójdzie za daleko - przynajmniej taki wniosek można wyciągnąć po ostatnim wywiadzie Pawła Dawidowicza. Reprezentant Polski, komentując brak Roberta Lewandowskiego na zgrupowaniu, przyznał, że na miejscu kolegi z kadry... udawałby kontuzję, by uniknąć krytyki.

2025-06-06, 11:38

Dawidowicz szczery do bólu w sprawie Lewandowskiego. "Na jego miejscu udawałbym kontuzję"
Paweł Dawidowicz zaskoczył swoim komentarzem do nieobecności Roberta Lewandowskiego na zgrupowaniu kadry. Foto: Grzegorz Wajda/REPORTER

Dawidowicz zaskoczył. Rozbrajająca szczerość

Nieobecność Roberta Lewandowskiego na czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski wywołała lawinę komentarzy. Kapitan kadry, tłumacząc swoją decyzję potrzebą regeneracji po intensywnym sezonie, postanowił odpocząć podczas meczów z Mołdawią i Finlandią, co spotkało się z mieszanymi reakcjami zarówno wśród kibiców, jak i ekspertów.

Zdania dotyczące decyzji snajpera są podzielone - jedni bronią kapitana, drudzy zaś nie oszczędzali go w swoich wypowiedziach. W tym wszystkim warto jednak zwrócić uwagę na słowa Pawła Dawidowicza, obrońcy Hellasu Verona, który podszedł do tematu dość oryginalnie...

W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Dawidowicz stwierdził z rozbrajającą szczerością.

- Na jego miejscu w 88. minucie ostatniego meczu Barcelony złapałbym się za udo, zrobił kwaśną minę, poprosił o zmianę i dzień później wypuścił komunikat, że nabawiłem się kontuzji. A on się w nic takiego nie bawił. Powiedział, jak jest - przyznał, dodając jeszcze, gdzie piłkarz Barcelony ma krytykę - tej części wypowiedzi pozwolimy sobie nie cytować. 

REKLAMA

Niedźwiedzia przysługa Dawidowicza

Choć intencją Dawidowicza było prawdopodobnie docenienie szczerości Lewandowskiego i podkreślenie, że nie musi on tłumaczyć się z każdej swojej decyzji, jego słowa zostały odebrane jako kontrowersyjne. Sugestia, że udawanie kontuzji byłoby lepszym rozwiązaniem, jest kuriozalne i na pewno nie rzuca korzystnego światła na to, jak niektórzy zawodnicy mogą podchodzić do kwestii reprezentowania swojego kraju na arenie międzynarodowej.

W kontekście tych wydarzeń, wypowiedź Dawidowicza może być postrzegana co najmniej jako niefortunna. Choć szczerość jest ceniona, sugerowanie, że udawanie kontuzji jest czymś, co w ogóle można brać pod uwagę, na pewno nie pomoże żadnemu z piłkarzy oraz nie przyczyni się do budowania lepszego wizerunku kadry.

Piłkarze Biało-Czerwonych w ostatnich miesiącach nie błyszczeli zarówno na boisku, jak i w mediach - wystarczy choćby przypomnieć "aferę zdjęciową" po meczu z Portugalią, która także spotkała się z dużą krytyką ze strony kibiców. W obliczu nieudanego Euro, niezbyt przekonującej gry i atmosfery wokół kadry, której do ideału brakuje sporo, kontrowersyjne wypowiedzi mogą jedynie zaszkodzić. Zwłaszcza Dawidowiczowi, którego ostatnie spotkania w reprezentacji i wyjątkowo słaby sezon w klubie wywołały sporo negatywnych komentarzy kibiców... 

REKLAMA

Mecz Polska - Mołdawia rozpocznie się o godzinie 20.45.

Czytaj więcej:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej