Od startu do wybuchu. Nowe nagranie katastrofy samolotu Air India [WIDEO]

Katastrofa samolotu Air India na jednym nagraniu

Na nagraniu z monitoringu widać jak maszyna rusza z miejsca. Część ekspertów zwróciła uwagę, że pas startowy był dosyć krótki dla tak obciążonego samolotu. Maszyna miała 195 ton masy startowej, w tym 50 ton paliwa. Wyraźnie widać, że samolot miał pewne problemy ze startem. Ruszał powoli.

Krótko po starcie maszyna zaczęła obniżać swój lot. Potem wleciała w budynek i doszło do wielkiej eksplozji, w górę uniosły się kłęby czarnego dymu. Od wzbicia się w górę do wybuchu minęło niespełna 30 sekund. Tyle czasu samolot był w powietrzu.

- Przed samą katastrofą samolot wyraźnie leci stosunkowo wolno, ma wysunięte podwozie, ale nie ma wysuniętych klap, czyli ma bardzo małą siłę nośną, a mam wrażenie jakby mu też brakowało mocy - analizował gość Polskiego Radia 24, publicysta lotniczy Tomasz Białoszewski.

Samolot spadł na ziemię poza lotniskiem, na gęsto zabudowanym terenie nieopodal szpitala. Indyjskie media przekazały, że maszyna uderzyła w stołówkę medycznej placówki edukacyjnej. Częściowo samolot wbił się też w budynek uczelnianego hostelu.

Samolot Air India zniszczony. Jeden pasażer przeżył. To Vishwash Kumar Ramesh

Po kilku godzinach od katastrofy przedstawiciel stanowego resortu zdrowia poinformował, że jeden pasażer przeżył katastrofę. Według indyjskich mediów to 40-letni obywatel Wielkiej Brytanii, pochodzenia indyjskiego, Vishwash Kumar Ramesh.

Tragedia w Ahmadabadzie to jedna z największych katastrof lotniczych w historii Indii.

• Rośnie tragiczny bilans katastrofy w Indiach. "Zginęło co najmniej 290 osób"
• Katastrofa lotnicza w Indiach. Na pokładzie 242 osoby [WIDEO]

Źródło: PolskieRadio24.pl/pb