Prezydent USA co dzień w sali wojny. Stąd dowodzi w czasie kryzysu
Przez trzy dni z rzędu Donald Trump schodzi do słynnej sali - Situation Room. To część podziemnego kompleksu wywiadowczego. Stąd prezydent Stanów Zjednoczonych dowodzi w czasie, gdy dochodzi do poważnych kryzysów. Donald Trump udał się tam także w czwartek.
2025-06-19, 20:37
Kolejne obrady w "sali wojny"
Prezydent Stanów Zjednoczonych codziennie schodzi teraz do Situation Room - podaje stacja CNN. Rozmawia tam z przedstawicielami służb bezpieczeństwa narodowego. Chodzi o to, czy USA przyłączą się do operacji Izraela przeciwko Iranowi.
Jak zauważały media, tylko USA dysponują bombą penetrującą o takiej mocy, by zniszczyć umieszczony głęboko wewnątrz góry irański ośrodek wzbogacania uranu w Fordow.
Zmiana harmonogramu
Trump zmienił też harmonogram na weekend. Prezydent USA na sobotę i niedzielę zwykle opuszcza Biały Dom. Teraz będzie inaczej. To znaczy, Biały Dom poinformował, że prezydent USA Donald Trump będzie przez najbliższe dni otrzymywał raporty wywiadowcze od Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
CNN pisze, że Trump w piątek jedzie do New Jersey, gdzie weźmie udział w zbiórce funduszy. Ale wróci do Białego Domu w sobotę. I tam także przez weekend będzie otrzymywał raporty swoich służb. Zaś w poniedziałek ma się udać na szczyt NATO do Hagi w Holandii.
REKLAMA
W czwartek przed zaplanowanym spotkaniem z prezydentem USA w Situation Room zebrał się zespół ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA. Do zachodniego skrzydła Białego Domu przybyli wiceprezydent J.D. Vance, sekretarz obrony Pete Hegseth, dyrektor CIA John Ratcliffe i specjalny wysłannik Steve Witkoff.
Nie wiadomo, co tam ustalono. Spotkanie było planowane kilka godzin temu. Po południu miał jednak miejsce briefing rzeczniczki Białego Domu. Podczas briefingu prasowego rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odczytała oświadczenie prezydenta, w którym zaznaczył on, że trwają spekulacje na temat możliwego zaangażowania USA w konflikt na Bliskim Wschodzie. "Na podstawie faktu, że istnieje znacząca szansa na negocjacje, które mogą, ale nie muszą się odbyć z Iranem w najbliższej przyszłości, podejmę decyzję, czy działać, czy nie, w ciągu najbliższych dwóch tygodni" - napisano w oświadczeniu.
Słynna sala w Białym Domu
Sala dowodzenia mieści się w zachodnim skrzydle Białego Domu. Jest częścią większego kompleksu. To tam zbierane są dane wywiadowcze, które potem przekazywane są najwyższym władzom USA.
Już pod koniec XIX wieku prezydent USA czuł potrzebę organizacji tzw. pokoju wojennego. Jednak sala dowodzenia powstał dopiero za czasów prezydentury Johna F. Kennedy’ego. Niepowodzenie operacji w Inwazji Świń miało mieć jako przyczynę brak aktualizowanych informacji.
REKLAMA
Teraz na rzecz prezydenta, szefa sztabu, doradców ds. bezpieczeństwa pracuje kilka zespołów, monitorujących sytuację na świecie 24 godziny na dobę. Pokój ma bezpieczne systemy komunikacji, pozwalające na łączenie się także z zewnątrz. Obsługę stanowi 130 osób. To tutaj byli prezydenci razem z czołowymi urzędnikami ds. bezpieczeństwa i wojskowymi, m.in. w czasie operacji pojmania Osamy bin Ladena.
Sala mieści się w zachodnim skrzydle Białego Domu. Jest częścią większego kompleksu. To tam zbierane są dane wywiadowcze, które potem przekazywane są najwyższym władzom USA. Była wiele razy modernizowana, w jej drewnianych ścianach wbudowane są panele audio i wideo.
Z kolei we wschodnim skrzydle Białego Domu mieści się bunkier, Presidential Emergency Operations Center. Został on zbudowany podczas II wojny światowej, na wypadek sytuacji awaryjnych. Również on jest wyposażony w urządzenia komunikacyjne.
- USA zaatakuje Iran? Trump: cierpliwość się wyczerpała
- Iran rozważa zamknięcie cieśniny Ormuz. "To byłby wstrząs dla rynku"
- Izrael może stać się bezbronny? "Kończą się rakiety przechwytujące"
- 7-latka przyjechała do Izraela na leczenie, zginęła cała rodzina. Pieniądze zbierali Polacy
- Konflikt na Bliskim Wschodzie. Turcja podnosi stan gotowości armii
Źródło: CNN/Daily Mail/Reuters/PAP/inne/
REKLAMA