Rząd zrezygnował z "podatku Morawieckiego". W kieszeni zostanie nawet 8000 zł

Podatek od samochodów spalinowych, wpisany do KPO za rządów Mateusza Morawieckiego, nie wejdzie w życie. Ta decyzja Donalda Tuska zostawia w kieszeniach kierowców od kilkuset do nawet 8000 zł. Zamiast zupełnie nowego obciążenia, rząd planuje wprowadzić zmiany w istniejącym już podatku akcyzowym, dostosowując go do norm emisyjnych.

2025-06-24, 16:18

Rząd zrezygnował z "podatku Morawieckiego". W kieszeni zostanie nawet 8000 zł
Premier Donald Tusk podczas przemówienia w Sejmie. Foto: Jacek Dominski/REPORTER/East News
  • Rząd Donalda Tuska zdecydował o odstąpieniu od wprowadzenia tzw. podatku Morawieckiego, który miał obowiązywać w formie jednorazowej opłaty rejestracyjnej dla aut spalinowych
  • Pierwotne plany zakładały wysokie opłaty, szczególnie dla najstarszych i najbardziej emisyjnych pojazdów, sięgające według symulacji na podstawie nieoficjalnych danych nawet 8000 zł w przypadku samochodów z normą EURO 1
  • Zobowiązania wobec Komisji Europejskiej zostaną spełnione poprzez modyfikację istniejącego podatku akcyzowego, który będzie uwzględniał wiek pojazdu oraz poziom emisji szkodliwych substancji

Podatek Morawieckiego. Nie będzie opłaty od rejestracji samochodu spalinowego

- Podjęliśmy decyzję, żeby odejść od tzw. podatku Morawieckiego – oświadczył premier Donald Tusk. Podatek budził ogromne obawy wśród kierowców, zwłaszcza tych o niższych dochodach. Był jednym z elementów KPO, uzgodnionego przez rząd PiS, i miał służyć jako narzędzie do zmniejszenia liczby starych, wysokoemisyjnych pojazdów na polskich drogach.

- Będziemy nadal rozmawiali o tym z Komisją Europejską (KE), ale jeszcze dzisiaj, po ostatecznie rozmowie też z minister (MFiPR Katarzyną – PAP) Pełczyńską-Nałęcz, podjęliśmy decyzję, żeby odejść od tzw. podatku Morawieckiego. Chodzi o ten sławetny podatek przy rejestracji samochodów, tego najtańszego samochodu, na które było stać ludzi, którzy mniej zarabiają – uściślił szef rządu.

- Im tańszy samochód kupujesz, a więc na przykład wieloletni diesel, tym wyższą opłatę przy rejestracji będziesz zobowiązany uiścić. Trudno się zgodzić na to, aby za walkę ze zmianami klimatu odpowiedzialni finansowo mieliby ci, którzy najmniej zarabiają – dodał Donald Tusk. Ile miał wynosić "podatek Morawieckiego"?

Jak miał działać "podatek Morawieckiego"? Symulacje jednorazowej opłaty rejestracyjnej

Pierwotny projekt zakładał, że podatek od samochodów spalinowych będzie składał się z dwóch odrębnych opłat, których szczegółowe kwoty i zasady naliczania były przedmiotem intensywnych dyskusji i propozycji. Pierwszą z nich, najbardziej kontrowersyjną, była jednorazowa opłata rejestracyjna. Miała ona być pobierana w momencie pierwszej rejestracji pojazdu spalinowego w Polsce.

REKLAMA


Proponowana formuła obliczeniowa tej opłaty przedstawiała się następująco: Wysokość opłaty = Pojemność silnika (w litrach) x Mnożnik dla normy EURO x Stawka bazowa (500 zł).

Wysokość mnożnika była ściśle powiązana z normą emisji spalin EURO, co miało premiować nowsze i bardziej ekologiczne pojazdy:

  • EURO 6 i 5: 0,9
  • EURO 4: 1,0
  • EURO 3: 2,0
  • EURO 2: 4,0
  • EURO 1: 8,067

Poniższa tabela, oparta na symulacjach, prezentuje, jak drastycznie mogły wzrosnąć opłaty w zależności od wieku i normy emisji spalin pojazdu. Pokazuje ona wyraźnie, że głównym celem jednorazowej opłaty było finansowe zniechęcenie do sprowadzania i rejestrowania w Polsce pojazdów mających ponad 20-25 lat, generując dla nich niemal czterokrotną różnicę w opłatach w porównaniu do aut nieco młodszych.

🚗 Symulacje jednorazowej opłaty rejestracyjnej

Wiek auta (rocznik)Przykładowy silnikNorma emisji spalinSzacunkowa jednorazowa opłata rejestracyjna
Nowe (2025)1.5 BenzynaEURO 61.5 L x 0,9 x 500 zł = 675 zł
5-letnie (2020)1.6 BenzynaEURO 61.6 L x 0,9 x 500 zł = 720 zł
10-letnie (2015)1.8 DieselEURO 61.8 L x 0,9 x 500 zł = 810 zł
14-letnie (2011)2.0 DieselEURO 52.0 L x 0,9 x 500 zł = 900 zł
20-letnie (2005)1.9 DieselEURO 31.9 L x 2,0 x 500 zł = 1 900 zł
25-letnie (2000)1.8 BenzynaEURO 21.8 L x 4,0 x 500 zł = 3 600 zł
30-letnie (1995)2.0 BenzynaEURO 12.0 L x 8,0 x 500 zł = 8 000 zł

Coroczny podatek od posiadania pojazdu: Co planowano?

Drugim elementem pakietu podatkowego, który miał wejść w życie w późniejszym terminie – do połowy 2026 roku – był coroczny podatek od posiadania pojazdu. W jego przypadku również rozważano kilka scenariuszy, zależnych od różnych kryteriów.

REKLAMA

Wariant A: Zależny od pojemności silnika

  • do 1000 cm³: 200 zł
  • 1001 - 1600 cm³: 400 zł
  • 1601 - 2000 cm³: 600 zł
  • powyżej 2000 cm³: 1000 zł

Wariant B: Zależny od emisji CO2 i wieku

  • Stawka bazowa: 500 zł
  • Modyfikator wieku dla aut >10 lat: +20 procent


W przypadku podatku rocznego, jak wynika z dostępnych propozycji, jego wysokość stabilizowała się dla aut starszych niż 10 lat. Główne kryteria w tym wariancie to pojemność silnika lub uśredniona emisja spalin.

📅 Symulacje rocznego podatku od posiadania pojazdu

Wiek autaPrzykładowy silnikSzacunkowy roczny podatek (Wariant A – pojemność)Szacunkowy roczny podatek (Wariant B – emisja + wiek)
Nowe1.5 Benzyna400 zł500 zł
5-letnie1.6 Benzyna400 zł500 zł
10-letnie1.8 Diesel600 zł550 zł
14-letnie2.0 Diesel600 zł600 zł
20-letnie1.9 Diesel600 zł600 zł
25-letnie1.8 Benzyna600 zł600 zł
30-letnie2.0 Benzyna600 zł600 zł

Należy podkreślić, że żadna z przedstawionych propozycji nie została sformalizowana w postaci ostatecznej ustawy.

REKLAMA

Co zamiast „podatku Morawieckiego”? Wzrośnie podatek akcyzowy

Decyzja o zrezygnowaniu z "podatku Morawieckiego" nie oznacza jednak całkowitego odstąpienia od zobowiązań w ramach KPO. Polska zobowiązała się do wprowadzenia dwóch reform opartych na zasadzie „zanieczyszczający płaci” w zakresie samochodów, w tym kamienia milowego E3G dotyczącego opłaty rejestracyjnej i kamienia milowego E4G przewidującego opłatę środowiskową.

🍃 Zasada "zanieczyszczający płaci". O co chodzi w unijnym wymogu?

Zarówno stary, anulowany podatek, jak i nowy plan modyfikacji akcyzy wynikają z tego samego zobowiązania Polski w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). To realizacja unijnej zasady "zanieczyszczający płaci".

Na czym polega? To prosta zasada ekonomiczna, która mówi, że podmioty generujące zanieczyszczenia (w tym przypadku właściciele wysokoemisyjnych aut) powinny ponosić finansowe koszty ich negatywnego wpływu na środowisko i zdrowie.

Jaki był cel? Wymóg ten miał zachęcić Polaków do wybierania nowszych, bardziej ekologicznych samochodów i przyspieszyć modernizację parku maszyn w naszym kraju.

Co się zmieniło? Rząd Donalda Tuska uznał, że pierwotna forma podatku uderzałaby w najuboższych, dlatego realizuje ten sam cel w inny sposób – poprzez zmiany w już istniejącej akcyzie.

Wiceminister finansów Jarosław Neneman wyjaśnił, że zamiast nowego obciążenia, MF nie planuje wprowadzenia nowego podatku dla właścicieli pojazdów spalinowych. Sposobem realizacji kamienia milowego E3G będzie modyfikacja istniejącego już podatku akcyzowego. Ta modyfikacja ma polegać na uzależnieniu wysokości akcyzy m.in. od emisji szkodliwych substancji, takich jak CO2 i/lub NOx, a także od wieku pojazdu. Nowe zasady akcyzy miałyby dotyczyć zarówno nowych, jak i używanych pojazdów, i podobnie jak obecnie, byłyby stosowane przy pierwszej rejestracji samochodu na terenie Polski.


Czytaj także:

REKLAMA


Źródło: KPRM/Polskie Radio 24/Michał Tomaszkiewicz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej